Page 48 - iTReseller_listopad-2015
P. 48

» WYWIAD
1,17 mld zł
przychodów
6,24 mln zł
zysku netto osiągnęła Grupa Kapitałowa Action
w trzecim kwartale 2015 r.
NOWY MODEL BIZNESOWY budowany przez spółkę Action nie będzie się ograniczał do dystrybucji IT i RTV/AGD. Jednym z filarów będzie też ekspansja zagraniczna
w Niemczech, gdzie spółka zamierza w 2016 r. osiągnąć
220 mln euro, i w obu Amerykach. Ponadto rozwój kategorii konsumenckich dystrybuowanych przez Action i poszerzanie kanałów sprzedaży, a także akwizycje i udział w przetargach. Prezes Bieliński zaznaczył, że środki unijne, które będą wydatkowane z budżetu na lata 2015–2020, stwarzają spółce niemałe szanse biznesowe.
– Zmieniamy model biznesowy. Zmiana polega na tym, że nie zamierzamy już brać od producentów, zapełniać magazyny
i potem pchać w kanały sprzedażowe ile się da. Zamiast
tego chcemy wsłuchiwać się w potrzeby rynku i stosownie
do popytu brać od producentów tylko to, co się sprzeda
i przyniesie nam zadowalające marże – tłumaczy Sławomir Harazin, wiceprezes Action.
Grupa kapitałowa Action już rozwija swoje kompetencje
jako międzynarodowa grupa handlowa i w dalszym
ciągu zamierza to robić. Dlaczego? By stać się podmiotem dopasowującym podaż do faktycznego popytu i osiągać bardziej satysfakcjonujące marże.
Krzysztof Polak
Ich sprzedaż rośnie w ujęciu wartościo- wym, podobnie jak liczba resellerów wprowadzających je do swojej oferty. Nasi partnerzy zgodnie przyznają, że to produkt, któremu można zaufać.
Dział Action Enterprise posiada tak- że w portfiolio produkty Lenovo, Fujit- su, Dell. Adresujemy nasze rozwiązania nie tylko do małych i średnich przedsię- biorstw, ale również jednostek akade- mickich, gdzie dominuje HPC. Zamierza- my inwestować w rozwiązania serwero- we oraz macierzowe wspierające syste- my BI, big data czy hurtownie danych. Chcemy dostarczać wysokowydajne systemy z wartością dodana w taki spo- sób, aby partner nie musiał pracować na jednym procencie marży.
Dużym sukcesem Action było wprowadzanie na rynek marki ma-
teriałów eksploatacyjnych Active- Jet. Inni dystrybutorzy próbowa- li pójść waszymi śladami, ale niko- mu się nie udało. Niemniej to rynek, który się kurczy. Jakie będą dalsze losy ActiveJet?
EDWARD WOJTYSIAK: – Liczb nie da się oszukać. Firmy korzystają z elektro- nicznego obiegu dokumentów, rów- nież internet przyczynia się do ogra- niczenia liczby drukowanych stron. Jednak biorąc pod uwagę cały rynek i naszych konkurentów, na najbliższą przyszłość patrzymy z optymizmem. Nie dostrzegam poważniejszych za- grożeń.
SŁAWOMIR HARAZIN: – Weszliśmy bardzo dynamicznie na rynek mate- riałów eksploatacyjnych. Duża skala sprzedaży pozwoliła zaoferować nam dobrą cenę i prowadzić szerokie dzia- łania marketingowe. W ten sposób sku- tecznie ograniczyliśmy naszym kon- kurentom pole manewru. Jednak od pewnego czasu rynek materiałów eks- ploatacyjnych się kurczy. To sprawia, że mniejsi konkurenci z desperacją walczą o przetrwanie, a tym samym degradu- ją marże. W pewnym momencie mu- sieliśmy się temu przeciwstawić. Nasze zdecydowane działania przyczyniły się do spadku sprzedaży ActiveJet. Ale do- szliśmy do punktu, w którym rynek się stabilizuje. Mamy w ofercie dwie mar- ki, które jeszcze przez kilka dobrych lat czeka spokojny żywot.
Action musiał pożegnać się z HP. Na ile zaszkodziło Wam to rozstanie? SŁAWOMIR HARAZIN: – Na szczęście nie były to wielkie straty. Warto zazna- czyć, że HP zapraszało nas do współpra- cy już wcześniej i długo się temu opiera- liśmy. Jednak tym, co w końcu zaważyło na podpisaniu umowy, była chęć zdoby- cia nowych rynków dystrybucji. HP jest kapitałochłonnym partnerem, który blo- kuje masę kapitału, zaś marże ze sprze- daży są niewielkie. Kiedy HP postąpiło z nami niezbyt elegancko, podobnie jak z jednym z naszych konkurentów, wró- ciliśmy do dawnego modelu biznesu i okazało się, że jest w nim dla nas znów dużo miejsca.
EDWARD WOJTYSIAK: – Przyroda nie lubi pustki, a biznes tym bardziej. Bardzo szybko podpisaliśmy kontrakt z Lenovo oraz zabiegamy o kolejne umowy u bardzo dużych światowych potentatów. Zacieśniamy współpra-
cę z tym producentem, mając dostęp do szerokiej gamy bardzo dobrych produktów oraz nowych klientów. Je- steśmy zdeterminowani, żeby mocno promować zaawansowane rozwiąza- nia technologiczne wśród licznej gru- py naszych klientów. W mojej opinii HP, podpisując kontrakty z mniejszymi podmiotami, z całym szacunkiem dla tych firm, strzela sobie w kolano.
Czy myślicie o współpracy z mniej znanymi, perspektywicznymi pro- ducentami ze Stanów Zjednoczo- nych bądź Azji?
EDWARD WOJTYSIAK: – Tak, oczywi- ście. Mamy bardzo interesującą ofer- tę z rynku chińskiego. To firma produ- kująca wysokiej klasy produkty z seg- mentu serwerowego, macierzowego i sieciowego. Producent bardzo zabie- ga o silną pozycję w Europie. Myślenie o chińskich produktach się zmienia. Najlepszym przykładem jest Huawei, niegdyś marka traktowana z przymru- żeniem oka. Obecnie jej produkty cie- szą się wysoką jakością i dużym uzna- niem wśród klientów.
Amazon wraz ze swoją chmurą jest coraz bliżej Polski. Inni dostawcy tak- że nie próżnują. Czy nie obawiacie się, że chmura mocno skomplikuje życie dystrybutorów i resellerów? EDWARD WOJTYSIAK: – Wykorzysta- nie chmury w biznesie może być rozpa- trywane w wielu aspektach i przez pry- zmat wielu możliwości, jednak w mojej ocenie nie wszystkie firmy skorzysta- ją z tej technologii. MŚP czy admini- stracja w pewnym zakresie z pewno- ścią tak. Od tego nie ma odwrotu, na całym świecie powstaje wiele tego ty- pu ośrodków oraz centrów danych. Ale znaczna część przedsiębiorstw nie zmigruje do chmury ze względu na bezpieczeństwo. Odpowiadam w Ac- tion za dział IT oraz systemy do zarzą- dzania przedsiębiorstwem i nie powie- rzyłbym swoich zasobów podmioto- wi, który może wpływać na mój biznes, kreować jego kształt i cenę usług. Czym innym jest wykorzystywanie chmury w celach komercyjnych i/lub społecz- nościowych. Tutaj ta technologia ma niesamowite możliwości i zastosowa- nie, dzięki czemu wszyscy użytkow- nicy internetu, sklepów e-commerce czy portali społecznościowych pracują w chmurze. w
48 iT Reseller
nr 17–18 (275–276) • listopad 2015


































































































   46   47   48   49   50