Page 25 - 05_LiryDram
P. 25

O wierszach Aleksandra Nawrockiego
JEST TO PIĘKNA I MĄDRA LIRYKA MI- ŁOSNA. Delikatna i zmysłowa, czuła i „tar- gana” namiętnością. Niezwykle plastyczna, nasycona barwami i zapachami. Nie ma w tych wierszach tęsknoty – są spisane dzieje miłości spełnionych. Nawrocki kocha kobie- ty, ale też stara się je rozumieć. A piękno kobiecego ciała widzi w szerokim tle przy- rody. Miłość w tych erotykach bywa często dramatyczna. Bowiem pożądanie walczy z grzechem, radosne uniesienie z cieniem śmierci. Miłość i oddanie kobiety jest dla poety największym darem tego świata. Dla- tego widzi kobietę w zachwycie i olśnieniu. Są w tych wierszach wspaniałe obrazy poetyckie i bardzo ciekawe sformułowa- nia. Oto niektóre z nich: „Perkal sukienek zbiera z pola grochy”, „biodrami trącasz w chłopakach mężczyzn”, „On cię wprowa- dzi w chabrowe piekło i podaruje naszyjnik z głogu”, „patrzę i kocham małe cienie na twoich kolanach”, „Miłość jest wzniosła, póki nie zdradzisz jej z kobietą” – to sfor- mułowanie jest znakomite i odkrywcze. Kto z dzisiejszych poetów potrafi pisać ta- kie erotyki?
Zbigniew Jerzyna
W TOMIE TYM SĄ WIERSZE GODNE ZA- STANOWIENIA i bardzo ładne, np. „Barba- ra”, „Cecylia”, „Łucja”, „Maria”, itd. Trudno je jednoznacznie zakwalifikować. Nazwać je erotykami? To nie wyczerpuje sensu. Po- traktować jako relikt ludowej magii imion, czy ludowego kultu świętych? To również byłoby uproszczenie. Są tym i tym, a przede wszystkim stanowią przykład rzadkiej dziś sztuki portretowania, dowcipnie puentowa-
nego opisu niewieściej urody i jej przymio- tów... Nie znam zbyt wielu autorów piszących o miłości małżeńskiej, chociaż to wdzięczny temat i niegrożący monotonią. Do żony pisze się nie tylko o uczuciach i tęsknocie, trze- ba się z nią dzielić wszystkimi doznaniami i refleksjami. Lubię tryptyk pt. List do żony z tomu Za wczesny śnieg, którego powsta- nia byłem świadkiem na początku listopada 1984 r. Zaczyna się tak:
Jesteś moja i obca kalina,
dziki chaber i frezja bezbronna, twoja wiosna we mnie się pochyla, twoja radość – sokół bezchmurny...
Ładne jest to przekładanie uczucia do od- dalonej żony na kwiaty, odwoływanie się do symboliki znanej z tradycji polskiej – w ogóle słowiańskiej – pieśni ludowej... Nawrocki czytał „List do żony” i jego wła- sne tłumaczenie na język rosyjski w re- dakcji miesięcznika „Zwiezda”. Bardzo się podobały zebranym tam poetom, pisarzom i dziennikarzom...
Jacek Kajtoch
...TAKIE WIERSZE ZDARZAJĄ SIĘ RZAD- KO nawet twórcom wybitnym. Widzi się je i czuje, widzi się i czuje kobiety, które poeta stworzył i do których oraz o których pisze. Nawrocki należy także do poetów myśli- cieli, poszukujących etycznych miar i spo- sobów dla zniwelowania rozziewu między światem idealnym a rzeczywistym, między marzeniem, a jego realizacją: „Rilkego roz- mowa ostatnia z poezją” „Do Anny wiersz drugi”, „Rzeczy”, „Wigilia”, etc. Ponadto jest on znakomitym tłumaczem...
Piotr Kuncewicz
październik–grudzień 2014 LiryDram 23


































































































   23   24   25   26   27