Page 39 - 19_LiryDram_2018
P. 39
czas oczywiście tworzone przez nie wier- sze, powieści i tym podobne będą specy- czne. Nie widzę jednak powodu, dla które- go kobieta miałaby pisać pod jakimkolwiek względem inaczej niż mężczyzna – i vice versa” [Myśl to forma odczuwania, tłum. Dariusz Żukowski, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2014].
Mówi się czasem, że książka składa się z dwóch części: z tego, co autor napisał, i z tego, czego nie napisał. Co powiesz o tej drugiej części w przypadku twoich książek? Jakiego tematu, który – być mo- że masz taki – dręczy cię i męczy, nie po- ruszyłaś?
– To ciekawe i intrygujące pytanie. Jestem jednak przekonana, że akurat w moim przy- padku mówię otwarcie właśnie o tym, co mnie „dręczy i męczy”. Twoje pytanie kusi, żeby spróbować je zinterpretować jeszcze inaczej, mianowicie w ostatnim tomie język moich wierszy uległ redukcji, pracowałam nad tym, aby był precyzyjny, redukowałam z myślą o tym, aby zostawić więcej miej- sca dla wyobraźni czytelnika. W tym przy- padku to, co nienapisane, czy też zreduko- wane, byłoby ukłonem w stronę wyobraźni czytającego, zachętą, powiedzeniem: czytaj te wiersze i wypełniaj je sobą.
Są tacy, co uważają, że pisarz nie pisze o swoich tematach, tylko jak gdyby obok nich, a zatem zakładając przez moment, że to twierdzenie jest słuszne, obok jakich tematów ty piszesz?
– Trudno mi odpowiedzieć na tak sfor- mułowane pytanie, bowiem – jak słusz- nie zauważyłeś – nie uchylam się w wier- szach od tematów trudnych, drażliwych,
Małgosia Lebda na Grani Wideł
kwiecień–czerwiec 2018
LiryDram 37
fot. Kacper Tekieli