Page 46 - 07_LiryDram
P. 46
i wykorzystał go z rzadką ekspresja poetyc- ką. To rodzaj alternatywy atystyczno-aksjo- logicznej i stoickiej wiary w ład prawdy.
Jego sukces bierze się z wielkiej wagi faktu, iż liryka Nikosa Chadzinikolau nie jest teo- retyczną czy konceptualną rozprawą nad światem, nie jest tez procesem abstrakcyj- nego stawiania pytań ani akademickiego konstruowania odpowiedzi. Autor przetwa- rza realne i wiarygodne doświadczenia.
Jednym z głównych źródeł i inspiracji tej twórczości jest biografizm, to swoisty Exo- dus. Być może to lapidarne motto: Ikar dał mi swoje marzenia, Syzyf ciężki głaz naj- trafniej daje granice poetyckich dylematów autora, a jego słoneczne światło jest życio- dajnym żywiołem za którym tak tęsknili joń- scy filozofowie(...) Słońce rozprasza mroki, sączy się poprzez czas i przestrzeń życia, rozgrzewając chłodną galaktykę. Może dla- tego ta poezja tak bardzo broni wzruszenia estetycznego. Nie wyobrażam sobie tego autora jako turpisty lub zgorzkniałego obra- zoburcy. Jego swiatłoczuła wyobraźnia wy- dobywa kompozycje, barwy, ku którym pcha nas siła marzeń. W takiej scenerii może padnie obietnica spełnienia i azylu, spokoju i ukojenia. Taki świat odradza się nieustannie i ową wiarą w odrodzenie inkrustowana jest tarcza poety, która broni go przed eschato- logicznym nihilizmem.(...)
Autor nie unikając gorzkich prawd, przed- kłada konstatację nad donkichoterię i efek- ciarskie prowokacje. Poszukuje alternatywy i przeciwwagi, nie zapomina o wyspach szczęśliwych, usłonecznia mrok. Jest męski w rachowaniu bliskich i dalekich klęsk, ale nie rezygnuje z tęsknoty za spełnieniem.
Jego solarna energia życia odradza się po każdej nocy, by stać się wiecznością. Jego dwuwyrazową ars poeticą „myślowidzenie”. Patrzy na świat oczami malarza, tworzy światłoczułe obrazy, równocześnie intelek- tualizując swoje pejzaże przemieniając je w zjawiska natury refleksyjnej. Ten zintelek- tualizowany kreacjonizm osiągnął tu wyjąt- kowo proste formy wyrazu, przekonywujące swą naturalnością i autentyzmem. To wyjąt- kowa umiejętność artystyczna, dzięki której skomplikowany obraz przeżywania świata przez poetę toruje sobie sugestywną i zapa- dającą w pamięć drogę do czytelnika.
Jego wędrówka pomiędzy wieloma społecz- nościami i meandrami losu zapewne zado- woliłaby Mojry czuwające nad narodzinami, życiem i śmiercią. W naszej podróży rzad- ko kiedy spotykamy wojażerów tak bardzo świadomych radości i bólu istnienia.
Nikos Chadzinikolau
POEZJA
Poezja to otwarte okno.
Słońce wchodzi pełnokaratowym świtem,
zawiązuje niebo w pokoju. Ludzie zaglądają do środka, widzą stół i chleb.
Wiatr zamyka okno.
Światło staje się pamięcią. Ludzie szukają szyfru,
pukają.
Nie widzą głębiej,
słyszą tylko słowa pełne blizn.
Poezja to otwarte okno.
44 LiryDram kwiecień-czerwiec 2015