Page 38 - 18_LiryDram-2018_d
P. 38
wówczas w interpretacji Andrzeja Sewe- ryna – zobrazowana poprzez autentycz- ne świadectwa, jakimi są listy i raptularz – proza i poezja życia twórcy, który pozosta- wił nam to wspaniałe dzieło, jakim niewąt- pliwie jest wystrój kościoła
Franciszkanów. Warto się- gać po dokumenty twór- czości, żeby pełniej zrozu- mieć artystę. Mając świa- domość ograniczenia cza- sowego, spróbuję przy- wołać najważniejsze frag- menty z tej historii.
Jej początek przypada na
pierwsze dni lutego 1894
roku, kiedy to krakow-
scy Franciszkanie i Towa-
rzystwo Przyjaciół Sztuk
Pięknych ogłosili konkurs
na wewnętrzną polichro-
mię kościoła Franciszka-
nów w Krakowie. (Ta świą-
tynia, zrujnowana poża-
rem w 1850 roku, od lat
czekała na wystrój wnę-
trza). Już w maju ocenio-
no nadesłane prace, żaden
spośród ośmiu przesła-
nych projektów nie zado-
wolił jury (nie przyznano
pierwszej nagrody), dlate-
go ogłoszono kolejny konkurs. I tym razem zwycięska praca (był to poprawiony projekt Józefa Mikulskiego i Franciszka Górskie- go, który w pierwszym konkursie otrzymał jedną z dwóch równorzędnych drugich na- gród i nawet pierwotnie rozważano skiero- wanie go do wykonania) nie wzbudziła za- chwytu, stąd – poniekąd w akcie desperacji
– kierując projekt do realizacji, zastrzeżo- no, ażeby „kierunek prowadzenia robót de- koracyjnych” oddać cenionemu architekto- wi krakowskiemu Władysławowi Ekielskie- mu. Decyzja w tej sprawie zapadła w mar-
36 LiryDram styczeń–marzec 2018
cu 1895 roku i już na wiosnę tegoż roku przystąpiono do prac.
Trudno z dzisiejszej perspektywy odpo- wiedzieć na pytanie, dlaczego Wyspiański nie przystąpił do tych konkursów. Był co prawda w tym czasie w Paryżu (to czwarty, później okaże się, że ostatni pobyt artysty w tym mieście; wynajmował wówczas pra-