Page 14 - 22_LiryDram_2019
P. 14
Jako bardzo młoda dziewczyna miałam trzy największe marzenia: być w Paryżu, być w Wenecji i wydać tomik wierszy. Spełniły się wszystkie trzy, nawet miałam to szczę- ście, że moja poetycka książka w wersji pol- sko-francuskiej Może kiedyś / Peut-être un jour ukazała się w 2015 roku w Paryżu i zo- stała tam uhonorowana nagrodą Grand Prix de Poesie 2015. Pisałam
czasami opowiadania, jedno z nich, Randka z poetą, zosta- ło opublikowane w ubiegłym roku w miesięczniku „Akant”, ale jednak zdecydowanie wo- lę wyrażać się w poezji. Wy- daje mi się, że ta krótka forma pozwala mi pełniej ukazać to, co czuję, jest jakby bardziej skondensowana i przez to ma większą moc.
W 2015 roku w Bydgosz-
czy ukazał się wybór twoich
wierszy z lat 1970–2015 pt.
Po tamtej stronie świtu. Pi-
szesz w nich głównie o miło-
ści mężczyzny i kobiety. O jej
różnych twarzach, imionach.
Raz bardzo górnolotnie (bie-
rzesz mnie w ramiona/ i zie-
mia zaczyna wirować/ gwiaz-
dy mrugają w oczach/ gwiaz-
dy na palcach/ może to siódme
niebo), innym razem temat
miłości sprowadzasz na ziemię, traktujesz z dystansem, bardzo racjonalnie (Pocału- nek. Przelotna chwila szczęścia/ potrwa tak długo, jak długo świeca płonie oraz To nieprawda, że miłość jest jak górski wi- cher,/ że ma skrzydła motyla i uśmiech jak
z baśni). Miłość mężczyzny jest dla cie- bie bardzo ważna (jak zatrzymać tę chwi- lę/ jedną chwilę/ która twarz mężczyzny/ zmienia w twarz anioła/ jak uchwycić to piękno). Aczkolwiek pisząc o niej, koncen- trujesz się głównie na opisywaniu jej bra- ku, nostalgicznie, przywołując wspomnie- nia. Nie jest to miłość spełniona. Jest na-
12 LiryDram styczeń-marzec 2019
dzieją i poszukiwaniem (przymykam po- wieki/ i widzę twój uśmiech (...)/ unoszę powieki/ i znów jestem sama. Jak to jest z tą miłością u ciebie? Czy wierzysz w to, że miłość między kobietą i mężczyzną mo- że się urzeczywistnić i spełnić, czy też jest