Page 84 - 22_LiryDram_2019
P. 84
Wincenty Krasiński.
Od Napoleona do cara
Z Rafałem Wróblewskim, kustoszem Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, rozmawia Marlena Zynger
W 2016 roku powstała w Muzeum Ro- mantyzmu w Opinogórze praca pt. Win- centy Krasiński. Życie społeczno-kultural- ne Warszawy i Królestwa Polskiego. Skąd takie zainteresowanie postacią gen. Win- centego Krasińskiego?
– Odpowiedź jest bardzo prosta. Postać Zygmunta Krasińskiego przez jego badaczy, biografów oraz historyków została zbada- na bardzo dokładnie, zasadniczo w każdym aspekcie. Jednak postać jego ojca pozosta- ła w cieniu. Gen. Krasiński był wyjątkową osobą, bardzo kontrowersyjną. Jego zacho- wanie budzi skrajne emocje, pojawiają się bardzo zróżnicowane opinie na jego temat. W jego biogra i do roku 1815 bardzo trud- no znaleźć jakieś elementy, które wywoły- wałyby kontrowersje. Od momentu powro- tu do kraju Krasiński podejmuje szereg bar- dzo trudnych decyzji, nie zawsze podykto- wane są one odruchem serca. Dlatego tak interesującą oraz tajemniczą jest on po- stacią. Przywołane wydawnictwo jest po- kłosiem dwudniowej sesji naukowej zorga- nizowanej w opinogórskim Muzeum oraz w warszawskim Muzeum Niepodległości. Nie prezentuje wszystkich wygłoszonych przez dwa dni referatów, pokazuje jednak fragment pracy, jaką włożyli badacze epoki w zrozumienie postaci generała.
Jak to się stało, że dwuletni Napoleon Kra- siński został mianowany adiutantem króla Rzymu, czyli Orlątka, syna Napoleona I?
– Napoleon Stanisław Adam Feliks Zyg- munt Krasiński był osobistym adiutantem króla Rzymu Napoleona II Bonaparte, sy- na Cesarza Francuzów Napoleona I. Po dziś dzień w zbiorach Muzeum Wojska Polskie- go w Warszawie zachował się jego dziecię- cy mundurek, wyraźnie wzorowany w swo- im kroju na mundurach pułku szwoleże- rów. Gen. Krasiński, będący dowódcą puł- ku szwoleżerów gwardii, z racji na charakter służby miał prawie codzienny kontakt z ce- sarzem. Napoleon lubił przebywać w towa- rzystwie Krasińskiego, który wielokrotnie na oczach cesarza wraz ze swoimi szwole- żerami okazywał mu wierność, pełne odda- nie oraz heroizm. Zaowocowało to „powoła- niem” pierworodnego syna Krasińskich do „służby” u boku pierworodnego syna ce- sarza. Wśród licznych pamiętnikarskich re- lacji z tego okresu krążą opowieści starych wiarusów mówiące o licznych de ladach i rewiach, w których uczestniczyło Orląt- ko oraz jego adiutant w towarzystwie ma- tek oraz bon. Żołnierze wiwatowali, widząc syna cesarza oraz najjaśniejszą panią wraz z jej dwórkami. Czy historie te były prawdzi- we, nie nam oceniać. Każdy natomiast może
82 LiryDram styczeń-marzec 2019