Page 62 - 08_LiryDram
P. 62
60 LiryDram
lipiec-wrzesień 2015
Ewa Karaśkiewicz ***
Na wielkiej scenie spóźnione serce
dogania blask reflektorów i krzykiem głuszy zastygłą ciszę dźwięku
w zaklętej przestrzeni tylko słowo kocham umie pomieścić spełnione tęsknoty
i zaszklić się
wielością oczu
w kostiumach historii
a jutro
już dziś opuszcza powieki
kurtyna zawsze dzieli nieruchomo.
Ryszard Krauze Rozświetlenie
Poruszony stopami szelest ścieżki lekkością nocy spamiętywał drogowskaz
do rzeczywistości
wszędobylska
parna ciemność pieściła
pajęczym jedwabiem
zazdrosny księżyc przytulił się