Page 63 - 08_LiryDram
P. 63
Małgorzata Skwarek-Gałęska ***
gestem
porannym słowem uciekam
zbroję się
wyrywam z myśli
ciepło
przecinam arterie korzeni zadaję ból
by nie bolało
bliska ideału
sterylna
okryję się materiałem wspomnień
potem wypalę je napalmem łez
wstanę gotowa na świat
jak zawsze
Małgorzata Zawisza ** *
Wymyśliłam sobie ciebie
po obiedzie
gdy siedziałam z moim kotem na kolanach
miedzy winem deserowym
a herbatą
Ustaliłam każdy szczegół naszych spotkań
twoje dłonie na mych włosach łzy wzruszenia na liściku
ja nie będę już się dąsać
ty przyniesiesz pęk goździków
lipiec-wrzesień 2015
LiryDram 61