Page 44 - 21_LIRYDRAM-2018
P. 44

w Boga? Czy wierzysz w istnienie jakiej- kolwiek siły wyższej? W istotę i jej świat, których opisanie przekracza ludzkie moż- liwości poznawcze?
– Ja nie mam żadnej wiary w moc myśli i słowa. Jak każdy pisarz posługuję się sło- wem jako narzędziem, które z natury swo- jej jest niedoskonałe, nieadekwatne do opi-
zmagającego się z granitem, artysty, który także kreuje, urzeczywistnia swój świat we- wnętrzny. Interesuje mnie, dlaczego ludzkie zwierzę otrzymało mowę, zdolność myśle- nia. Dlaczego ja sam ośmielam się wszystko podawać w wątpliwość. Ośmielam się my- śleć wbrew ustalonym kanonom i konwen- cjom. Ale to jest właśnie rolą każdego twór-
cy. Wiersze, które cy- tujesz, właśnie o tym dobitnie mówią. Dru- ga część twojego py- tania dotyczy zupeł- nie czegoś innego. Mam intuicyjne prze- konanie o istnieniu jakiegoś Absolutu. Oczywiście, jestem daleki od jakiejkol- wiek ortodoksji, sys- temy religijne uwa- żam za dosyć pry- mitywne uproszcze- nia, próby przybliże- nia – poprzez legendę i obrzędowość – pro- stym ludziom tego, co
w gruncie rzeczy nieokreślone, wykracza- jące poza nasze pojęcia i wyobraźnię. Wa- cław Oszajca, jezuita, świetny poeta, napisał w jednym z wierszy, że ufa tylko niepozna- walnemu Bogu. I to dokładnie wpisuje się w moje rozumienie meta zyki.
Komediant strwożony (wiersz Wysokie lato) – to określenie siebie samego czy obecnej kondycji współczesnego człowieka, a może wyłącznie współczesnego poety?
– Jeśli to określenie współczesnego czło- wieka, to również i mnie dotyczy. Nie sta-
sywanej rzeczywistości. Chociaż raz mniej, raz bardziej zbliża się do pełniejszego okre- ślenia świata i zjawisk w nim zachodzących. Słowo jest tworzywem literatury. Opornym, wymagającym obróbki. Jan Parandowski w Alchemii słowa pisze, że realizacja dzie- ła bardzo się różni od pierwotnego zamysłu, który jeszcze nie został tknięty piórem. Tra- ci wtedy na ostrości. I jest to zjawisko chyba powszechne. Zna je każdy twórca. Sam tego doświadczam. Powiedziałem kiedyś, że pra- ca poety, może poza wysiłkiem wyłącznie  - zycznym, nie różni się od pracy rzeźbiarza
42 LiryDram październik–grudzień 2018
fot. Joanna Jurkowska


































































































   42   43   44   45   46