Page 63 - 02_LiryDram
P. 63

twórców. Nie można oprzeć się wrażeniu, że ten godzinny spektakl wychodzi poza granicę świata rzeczywistego. Każdy zmysł chłonie ten wykreowany świat, chcąc więcej i więcej.
“Bar Pod Zdechłym Psem” to jednak niewąt- pliwie trudny w odbiorze spektakl i nie każ- demu będzie łatwo się z nim zmierzyć. To coś bardzo osobliwego, intymna rozmowa, rachunek sumienia. I wszystko to słowami poezji ubranej w dźwięki. Obraz pełen gory-
czy, ale także przeszywającej nadziei i wiary. Wiary w życie, w miłość, w człowieka.
Rozmyślam coraz częściej od pewnego wieczoru,
że chyba moje szczęście jest zielonego koloru.
Więc niech ta zieleń we mnie rośnie
i niech mnie zewsząd otoczy drapieżnie, zachłannie, miłośnie-zieleń, jak twoje oczy.
Władysław Broniewski
luty 2014 LiryDram 61


































































































   61   62   63   64   65