Page 71 - 06_LiryDram
P. 71

W przypadku Deotymy sprawdza się Matka Deotymy przyczyniła się również
powiedzenie, że „czas jest mierni- kiem wartości utworu literackiego”. Igno- rowana przez nią, a także przez współ- czesnych, powieść „Panienka z okienka” weszła do kanonu lektur szkolnych, zosta- ła sfilmowana w 1964 r. przez reż. Marię- Kaniewską, a kompozytor T. Paciorkiewicz skomponował muzykę do opery według tej powieści. Poczytnością cieszy się również jej powieść napisana w 1890 roku „Branki w jasyrze”.
Natomiast jej liczne wiersze, improwi- zowane w egzaltowanym natchnieniu, nie wytrzymały próby czasu. „Wieszczka narodowa”, bo tak o niej pisali i mówili współcześni, jeszcze przed śmiercią zosta- ła zapomniana. Jej słynny salon literacki opustoszał, a utwory tworzone w konwen- cji anachronicznej do stylu poezji moderni- stycznej przypieczętowano epitetem: gra- fomania.
Deotyma była jednak ciekawym zjawiskiem w świecie literackim, a fama o jej łatwości improwizowania przedostała się poza gra- nice kraju. Jej ambicją było ukazanie wier- szem ważnych wydarzeń historycznych Polski i niewatpliwie takie utwory w dobie zaborów przyczyniały się do rozbudzenia patriotyzmu i świadomości narodowej ro- daków.
Jadwiga Łuszczewska urodziła się 1 sierpnia 1834 r. jako córka Wacława Łuszczewskiego i Niny Żółtowskiej, słyn- nej z urody, inteligencji, a także zało- żenia popularnego salonu literackiego, skupiającego takie znakomitości, jak St. Moniuszko, Maria Kalergis, Tytus Chału- biński, Edward Dembowski, astronom J. Baranowski i inni.
do wydania w 1854 r. w języku polskim (w tłumaczeniu J. Baranowskiego) dzieła Kopernika „De revolutionibus orbium co- elestium”.
Jadwiga wzrastała w atmosferze oderwa- nej od realiów życia codziennego, w świe- cie literackiej fantazji i natchnionych dys- put. Już od wczesnego dzieciństwa stykała się z ludźmi niebanalnymi, którzy przeszli do historii literatury i nauki.
Dziwaczny system wychowawczy matki, pani Niny, wykluczał towarzystwo innych dzieci, oprócz siostry Kazimiery. Rekom- pensatą za brak kontaktu z rówieśnikami była dla dziewczynki obowiązkowa lektura, do której należały m. in. „Śpiewy historycz- ne” J. U. Niemcewicza, dzieła Pluatarcha, „Róża na Tannenbergu” Ch. Schmidta.
17 maja 1852 r. nastąpił w salonie matki pierwszy występ improwizowany Deotymy. Miała wówczas 18 lat.
Sława dziewczyny obiegała całą Polskę. Pisały o niej wszystkie gazety, a w salonie zaroiło się od ciekawskich i znacznych oso- bistości, jak np. Aleksander Wielopolski. Młoda poetka rozpoczęła z rodzicami po- dróż po Europie i Polsce, poznając przy tym wybitnych Polaków, jak np. J. Lelewela i A. Jełowieckiego w Brukseli.
W Paryżu zaimprowizowała utwór „Do młodzieży polskiej”, „Do emigracji i do po- mników polskich”. We Włoszech improwi- zowała „Noc w Wenecji”.
Tematem jej improwizacji były przede wszystkim dzieje ojczyste. W czasie obec- ności w jej salonie policmajstra Berga mó- wiła podobno – (na zamówienie publiczno- ści) – o Bolesławie Chrobrym. Przez całe życie pracowała nad przedstawieniem
styczeń-marzec 2015 LiryDram 69


































































































   69   70   71   72   73