Page 192 - Jezyk_kluczem_do_kraju_t2_ebook_no security
P. 192

polskI dla obcokrajoWcÓW
                   Dziś operacje kosmetyczne – poczynając od niewinnych jak likwidacja worków
                   pod oczami czy powiększenie ust a kończąc na implantacyjnej zmianie rysów
                   twarzy, liposukcji, plastyce brzucha, korekcji nosa i oczywiście face liftingu – robi
                   sobie co roku ponad 10 mln Amerykanek oraz milion Amerykanów, wydając
                   12 miliardów dolarów. Ponad 65 proc. pacjentów stanowią ludzie zarabiający
                   przeciętnie – mniej niż 50 tys. dolarów rocznie.
                   Dużym uproszczeniem jest teza, że to wina Hollywood i telewizji, które prze-
                   stały zatrudniać niezoperowane aktorki tudzież aktorów niespędzających po-
                   łowy dnia w siłowni. Współcześni Amerykanie żyją coraz dłużej, pracę fizyczną
                   wykonują za nich robotnicy w krajach Trzeciego Świata i imigranci. Zaś siedze-
                   nie w biurze pozwala częściej patrzeć w lusterko czy obiektyw smartfonu, przy-
                   mierzać nowe kostiumy i nowe twarze. Ciało przestaje stanowić integralną część
                   osoby; staje się obiektem, na którym można eksperymentować. Młodzi ludzie
                   wychowani w wirtualu określają swe materialne powłoki mianem „klatek z mię-
                   sa”. Przede wszystkim oni właśnie decydują się iść pod nóż, by lepiej wyglądać
                   na selfies, bo rzeczywistość Facebooka, Instagramu i Twittera jest dla nich praw-
                   dziwsza od realu.
                   Kwitnie subkultura modyfikacji cielesnych. Tatuaże na ramionach czy kolczyki
                   w nosie to domena babć i dziadków. W modzie są rozcięte na pół języki (czasem
                   z suwakiem), magnetyczne implanty w palcach, tatuowanie i dekorowanie biżu-
                   terią gałek ocznych, gorsety skórne (rzędy kolczyków po obu stronach kręgosłu-
                   pa, brzucha, szyi lub łydki z przewleczoną sznurówką umożliwiającą zaciskanie),
                   spiczaste „uszy elfa”, piętna wypalane rozżarzonymi foremkami, implanty ze sta-
                   li chirurgicznej zmieniające fakturę kończyn, torsów oraz innych części ciała (np.
                   podskórne serduszka dla pań czy trupie czaszki dla panów albo wystające z gło-
                   wy stalowe „irokezy” dla punków), tatuaże pokrywające twarz, okienka z pleksi
                   w policzkach lub pod górną wargą (tzw. „Portland lip piercing” – „przekłucie por-
                   tlandzkie”) umożliwiające oglądanie wnętrza jamy ustnej.[...]
                   Chirurgia kosmetyczna była odpowiedzią na potrzeby społeczeństwa industrial-
                   nego  dającego  jednostce  anonimowość,  możliwość  ucieczki  od  obyczajowej
                   presji środowiska. Najpierw pod nóż szły nosy. Pierwszą rhinoplastykę wyko-
                   nał w połowie XIX wieku berlińczyk Johann Dieffenbach. W roku 1881 chirurdzy
                   z Manhattanu zmniejszyli pierwsze odstające uszy.

                   Początki były trudne. Do lat 30. ubiegłego wieku, aby zlikwidować zmarszczki,
                   lekarze wstrzykiwali pod skórę parafinę i modelowali rysy jak technicy z gabi-
                   netu figur woskowych. Efektów mógłby pozazdrościć sam Pigmalion, niestety
                   pacjenci umierali wskutek zatkania żył parafinowymi czopami. Opłakane rezul-
                   taty przynosiły również pierwsze face liftingi. Nacinano skórę wzdłuż linii wło-
                   sów lub za uszami i zwyczajnie naciągano, więc po pewnym czasie traciła sprę-
                   żystość, zaczynała zwisać. Wieść niesie, że Marlena Dietrich musiała spinać fałdy
                   szpilkami do włosów.
                   Teraz jest w miarę bezpiecznie. Technika odsysania tłuszczu pozwala emulsyfi-
                   kować kilogramy szpecącej tkanki bez kaleczenia mięśni i rozległych cięć. Można

               192
   187   188   189   190   191   192   193   194   195   196   197