Page 149 - 37_Lirydram_2022
P. 149

 w tobie tyle nadludzkiej siły, dlaczego to wszystko robisz?” „Z obowiązku wobec mądrości a wbrew tandecie i pospolitej głupocie” – usłyszałam. Ko- lejne credo, które mocno zapadło mi w pamięć. Może to postępowanie spowodowało, że kielec- ki oddział ZLP stał się jednym z najliczniejszych w kraju i przyciągał ludzi pragnących oddychać jego atmosferą? Zgromadził ludzi wrażliwych, indywidualistów krańcowo różnie oceniających rzeczywistość jego obrazu, różnych form prze- kazu rozpiętego nieomal na sprzecznościach. Jednak pomimo różnic tworzą dzisiaj rodzinny zespół potrafiący się jednoczyć w trosce o dobro szeroko pojętej kultury. Tradycyjnie niedocenianej, a w ostatnim czasie szczególnie. To na naszych oczach odbywa się przecież szukanie nowych elit najczęściej spośród posłusznych. Posłuszni
Anna Zielińska-Brudek i Satnisław Nyczaj
to przecież bezwolni, a bezwolni to – niestety – bezmyślni.
Dlatego szczególnego znaczenia nabiera słowo BYĆ, które jest tytułowym wierszem Stanisława. Nigdy jak dotąd potrzebujemy Nyczajowskiego przesłania, aby w tym świecie cyt. „nie poddać się”, „nie ugiąć”, „przejść samego siebie” i „ra- tować ten świat tonący we łzach”.
„Nigdy nie wiadomo, kiedy najlepiej przyjść na ten świat, by potem zeń odejść zwycięsko”.
z tomu poezji Żarliwy niepokój Stanisława Nyczaja
Materiał wspomnieniowy Anny Zielińskiej-Brudek został pierwotnie opublikowany na łamach „Gazety Wyborczej” Tygodnika Kielce 8 kwietnia 2022r.
  październik–grudzień 2022 LiryDram 147
 fot. archiwum Anny Zielińskiej-Brudek


























































































   147   148   149   150   151