Page 31 - 37_Lirydram_2022
P. 31

Herbert jest przyprawiony sosem plotkarskim, nie oddającym rzeczywistych jego poczynań w okresie socrealizmu. W przeciwieństwie do wielu innych poetów zachowywał się bardzo porządnie nie pisząc wierszy na chwałę Stalina czy Bieruta. Między innymi cenię go za to.
W wierszu Psychologia roślin z 2018 roku uderza poczucie przygnębienia, dla którego „odtrutką” ma być koncentracja na czyn- nościach zwykłych, codziennych. Czytamy: Podlej kwiaty/ skoro nie możesz podlać świa- ta/ na którym żyjemy coraz/ podlej (...). Czy taka ocena kondycji świata, który zmierza ku gorszemu towarzyszyła panu zawsze, czy też pojawiła się w ostatnich latach? Prawie zawsze, np. w innym znacznie wcze- śniej napisanym wierszu stwierdzałem: jak mawiali starzy Zulusi/ wszystko psieje,/ to i to musi/... Wyraz pesymizmu? Owszem, ale czy zjawiska występujące wokół nie skłaniają nas do tego? Przeraża mnie kiepska, złowieszcza
kondycja świata, do której bezmyślnie dopro- wadził człowiek.
Co pan myśli o sytuacji na świecie w ostat- nich latach? Pandemii? Recesji? Powszechnej cyfryzacji? Czy wojna na Ukrainie ma szanse na pokojowe zakończenie, czy też jest to początek nieuniknionego konfliktu między- narodowego wynikającego ze zmieniającego układu sił i stref wpływów?
Nie chciałbym być Kasandrą ani współcze- snym prorokiem. Przepowiadanie przyszłości dawno skompromitowało się. Wystarczy tu przypomnieć Julesa Verne’a Paryż XX wieku. Żaden z tych futurologicznych opisów wielkiego fantasty nie sprawdził się. Natomiast spraw- dziła się prognoza Raya Bradburego wyrażona w noweli 451 stopni Fahrenheita. Wspomniany parametr... to temperatura, w której płoną książki. A pandemie były od zarani i będą się nasilać dotąd, dopóki będą łatwo modyfikujące się wirusy, a więc trudne do zwalczania.
   oraz członkiem Związku Literatów Polskich.
Od 2015 roku, wraz z Aldoną Borowicz,
jest fundatorem prywatnej nagrody poetyckiej „Zamiast recenzji”, przyznawanej młodym poetom do 30. roku życia.
Autor tomów poetyckich: Wnętrze kwiatu, Warszawa 1960; Dłoń dotyku, Warszawa 1963; Wosk na ucztę, Lublin 1969; Prostota, Lublin 1980; Reportaż z wieży Babel, Warszawa 1981; Rok Święty, Warszawa 1986; Haiku, Warszawa 1999; Kronika żywego dnia, Warszawa 2002; Na piasku chwili, Wrocław 2003; Wiersze z różnych kobiet, 2007;
Bóg – Mara – Sen,
Łódź 2007; Chroniąc
oczy przed korozją.
Wybór poezji, Toruń
2012, a także eseju
Z Poczekalni na Parnas, Toruń
2005, literatury dziecięcej Wielki Nemuru, Warszawa 1990. Autor tłumaczeń
M. Dżawachiszwili, Biały kołnierzyk, Warszawa 1976 (z j. gruzińskiego),
O. Karabielnikowa, Muśnięcie skrzydeł, Warszawa 1989 (z języka rosyjskiego) i B. Guimarãesa, Niewolnica Isaura.
październik–grudzień 2022 LiryDram 29
















































































   29   30   31   32   33