Page 35 - 37_Lirydram_2022
P. 35

 Nie wierzę
Owszem i może tropią Gonią za nagrodą
Aż sny twoje odkryją a te ich uduszą
Nie wierzę
bowiem dano nam ten dar szczególny
że tylko samych siebie możemy wykończyć zawodowy przywilej szanowany wszędzie
i w Buenos Aires i w stolicy świata
A mogą owszem szukać Mogą owszem gonić Mistrz Alfredo przeminie i akta spalone
weźmie z sobą w ostatnią podróż do nicości
A ludzie znów otworzą twego Najwyższego
jak pamiętnik duszy zagubionej w pampie słów i czynów Świadectwo tej zmory która w nas też siedzi
Chciałbym by cię wybrano najlepszym piłkarzem obu Ameryk
za gola strzelonego krwawej dyktaturze
Gola prawie z autu z pozycji spalonej
a jednak uznawanej przez sztukę i serce
** *
Ludzie się jej boją
Ja lgnę
przebywam wtedy w najlepszym towarzystwie z setką niezapisanych wierszy niewypełnionych lecz prawdziwych ankiet
Owszem Należy mieć kawałek nie swojego ciała Zwłaszcza sfer erogennych To daje przewagę tak potrzebną do wznoszenia pustelni
czy zamków na lodzie
Anglicy mówią o zamkach w Hiszpanii lokalizując wyraźnie ten lód
październik–grudzień 2022
LiryDram 33











































































   33   34   35   36   37