Page 199 - Besson&Demona
P. 199

...O HODOWLI
jego stadninę. Zobaczyłem wówczas między innymi kilka młodych ogierów w skokach luzem. Moją uwagę zwróciły dwa: Lombardo (Quidam de Revel – Astra po Farn), o poprawnej budowie, dobrych ruchach, skocznego, oraz Le Voltaire’a, który zaimponował mi potęgą oraz łatwością i stylem pokony- wania przeszkód. Dr Greve nie chciał sprzedać Lombardo, w grę wchodziła dzierżawa, natomiast Le Voltaire był do kupienia. Dowiedziałem się, ile trze- ba zapłacić i po powrocie do biura rozpocząłem starania o uzyskanie zgody na ten zakup (i o fundusze także).
Do Holandii pojechaliśmy w składzie: Teo l Podgórski z Ministerstwa Rol- nictwa, dyrektor Michał Wojnarowski z SO Łąck, dyrektor Tadeusz Głoskow- ski z SO Bogusławice i ja. W efekcie naszej wyprawy w Polsce pojawiły się Le Voltaire i dwuletni Luron. Tak rozpoczęły się nasze stosunki hodowla- no-handlowe z Janem Grevem.
Le Voltaire’a zaproponowałem do Mosznej i, jak się okazało – słusznie, dał tam bowiem wiele ciekawych koni. Był taki czas, że w dziale półkrwi Moszna
Kroat – czołowy ogier w rasie mur-insulan, gniado-deresz,
ur. 1942 r. w SK Racot po og. NN
od importowanej klaczy Kroatka.
– 197 –


































































































   197   198   199   200   201