Page 167 - 27_LiryDram_2020
P. 167

Nabuchodonozora II, który zmusił Judejczy- ków do przesiedlenia się do Babilonii. Wte- dy to doznali oni zagubienia w możliwościach porozumiewania się, bowiem zderzyli się ze światem bardzo dla nich różnorodnym pod względem językowym. O ile bowiem w Ju- dzie posługiwano się tylko dwoma językami, to Babilonię zamieszkiwali Persowie, Egipcja- nie, Chaldejczycy, a także wielu przybyszów z dalekich krain południowych. Zagubienie to zapewne potęgował fakt, że ten nowy świat, z którym się zetknęli, był o wiele bardziej roz- winięty pod względem materialnym, kulturo- wym i naukowym. Wszystko to wyzwolić mo- gło świadomość posiadania niższego statusu cywilizacyjnego, czemu dali upust w głoszo- nym przekazie, będącym ich swoistym odnie- sieniem się do babilońskiej rzeczywistości.
2Aspekt lingwistyczny
Język jest podstawowym narzędziem umożliwiającym dokonywanie i gromadzenie odwzorowań świata, uczenie i porozumiewa- nie się, planowanie przedsięwzięć, zdoby- wanie informacji oraz ich kodowanie i prze- twarzanie. Dlatego pojawienie się mowy stanowiło ogromny skok ludzkości w jej cy- wilizacyjnym postępie. Zdaniem niektórych lingwistów projekt języka mamy zapisany w genach. Przemawiać ma za tym pogląd, że struktura ludzkiego języka jest zbyt skompli- kowana, aby bez jakiejś wbudowanej instruk- cji mógł on być przyswojony przez dziecko w okresie zaledwie kilku pierwszych lat ży- cia. Niezależnie od tego można za Darwi- nem przyjąć, że powstanie języka odbyło się na drodze ewolucyjnej, równolegle do zmian biologicznych i intelektualnych człowieka. Być może przypadkowe mutacje genetyczne na tyle zmody kowały „okablowanie” mózgu
homo sapiens, że od zwierzęcych pochrzą- kiwań i prostych okrzyków doszło do kon- struowania słów, a następnie ich tasowania i układania wedle tworzonych zasad grama- tycznych w coraz bardziej rozbudowane for- my wielowyrazowe. Ten cały proces ewalu- owania języka można zatem potraktować jako swoiste mieszanie w jego wnętrzu. Przyjmu- jąc powyższe, wypada jednak zaznaczyć, że do dziś nie wiadomo, czy istniał prymityw- ny język ludzki i czy podlegał on zmianom świadomym. Wszak aby zbudować dosko- nałą i piękną maszynę, nie trzeba wiedzieć, jak ją zbudować. W tym wypadku mogło tak być, tym bardziej że nie dostrzega się kore- lacji między poziomem bytowania określonej populacji a stopniem złożoności używanego przez nią języka. Społeczności prymitywne pod względem technicznym wcale nie mó- wią prymitywnymi językami. Oprócz zmian związanych z istotą danego języka przebie- gają również zmiany języków już uformo- wanych w mniejszym lub większym stopniu. Wynikają one z przenikania się różnych języ- ków oraz ich podziałów i scaleń. Przenikanie się języków prowadzi do wymiany i zapoży- czeń słów. I tak około 30 procent słów angiel- skich pochodzi z języka francuskiego. Z kolei badania z obszaru lingwistyki chronologicz- nej wskazują, że co tysiąc lat wymianie ulega około 20 procent podstawowego słownictwa danego języka. Dobitnym przykładem zjawi- ska podziału jest rozpad języka praindoeu- ropejskiego na języki potomne. Badania pa- leolingwistyczne wskazują, że działo się to w okresie od roku 3300 do 2500 przed Chry- stusem. Grupy ludzi mówiących nim roz- przestrzeniły się na znacznym obszarze, two- rząc oddalone od siebie enklawy, w których dochodziło do zmiany słów i ich wymowy. To
kwiecień-czerwiec 2020 LiryDram 165


































































































   165   166   167   168   169