Page 30 - 46_LiryDram_2025
P. 30

   „Powiedzieć” – to nie to samo, co „wie- dzieć”. Gadanie nie jest równoznaczne z wy- tworzeniem i przekazaniem wiedzy. Często oznacza drętwą mowę – mowę trawę.
Oto jak się rozsunęło znaczenie pojęć „po- lityk” i „poeta”. Arystoteles człowieka zdefi- niował jako zoon politikon – zwierzę politycz- ne, obywatela polis. Poeci, według Platona, musieli udać się na banicję, ale tyko ci, którzy się buntowali przeciwko państwu, pozostali – korzystali z wygód i nagród. Poeci – kon- formiści, oportuniści cieszyli się popularno- ścią. Gładko się „wchłaniali”. Niczym rozga- dane, wielomówne, pustobrzmiące „maszy- ny do gadania”.
Autorka Hanami przeczy takim „politykom”, wykpiwa ich nudne stereotypy, językowe kli- sze, obiegowe komunały. Sama dowcipnie i z wdziękiem wychwytuje niebanalne po- myłki, zabawy językowe, istne perełki. Bawi się oryginalnymi powiedzeniami dowcipnych rozmówców:
„Walczył z systemem za pomocą tanich win”, „niektórzy ludzie cierpią na raka du- szy” albo – genialne! – „widocznie pióro nie jest mi pisane”.
Dwie części tomiku, poetycka i prozatorska, wspólnie tworzą spójną całość.
Część liryczna, poświęcona głównie miłości do anonimowego bohatera, niekiedy przypo- mina liryki Marii Jasnorzewskiej-Pawlikow- skiej – na przykład wiersz bez tytułu:
byłam znów wczoraj
w tej nadmorskiej kawiarni w której kilka miesięcy temu rozmawiałam z tobą
tak spokojnie
nie wiedząc jeszcze o tym że cię kocham
Maria Duszka w Sępólnie Krajeńskim
Niezwykle trudne jest pisanie o uczuciu mi- łości, by nie popadać w banał czy trywial- ność. Ta trudna sztuka subtelności udaje się naszej poetce, choćby w metaforze „dotknąć paznokciem”. Spójrzmy także na inny wiersz bez tytułu:
Bóg dał ci najlżejszą śmierć – we śnie
u mnie niewiele to zmieniło – jak zwykle
śnisz mi się co pewien czas żywy
całe życie
jestem w żałobie po naszej miłości
Mimo niewielkiej objętości Hanami to swo- ista autobiografia: bohaterką jest najpierw mała dziewczynka, potem dojrzała kobieta, wreszcie babcia – wszystkie postacie kobie- cości. Tomik został opatrzony słowami „De- dykuję moim wnuczkom Basi i Lii”.
28 LiryDram styczeń–marzec 2025
fot Jacek Wojtania















































































   28   29   30   31   32