Page 34 - 46_LiryDram_2025
P. 34
cenne są takie powroty. Patriotyzm Duszki nie jest tym topornym, hasłowym, wykrzy- kiwanym na wiecach i marszach narodow- ców, ale bardzo subtelnym. To świadomość własnych korzeni i ich wartości. I co istotne, nie jest wykluczającym, budującym mury, ale otwartym na dialog i pojednanie nawet z po- tomkami tych, którzy w przeszłości najechali na tę ojczyznę i dopuścili się zbrodni na jej mieszkańcach.
pierwszego września w Szlezwiku / czytam niemieckim poetom / wiersz o moim dziad- ku / który zginął w Gross-Rosen // próbujemy uleczyć naszą przeszłość // podajemy sobie z ust do ust / opłatek wiersza [...]
Poetka tą piękną metaforą „opłatka wier- sza” pokazuje nam sens i moc poezji. W tym przypadku stała się ona mostem między po- tomkinią ofiary a potomkami oprawców. Tek- stów o poezji, poetach jest w tym tomie kilka, a chciałoby się, żeby było ich jeszcze więcej. Wśród nich szczególnie piękny jest ten: wier- sze przychodzą do mnie / kiedy chcą // czasem budzą mnie / a czasem kołyszą do snu. I to jest kwintesencja poetyki Marii Duszki – jest zarówno dramatyczna, jak i kojąca. Poetka pokazuje nam ciemność i światło tego świata w taki sposób, żeby szala nie przechyliła się na stronę zła. W takim oglądzie i opisywaniu rzeczywistości jest mi bardzo bliska. Wojciech Bonowicz w swoim Dzienniku po- cieszenia cytuje wiersz Rona Padgetta: Naj- pierw uspokój się. / Potem – spróbuj pozostać w tym stanie / przez resztę życia. Wiersze z tomu Hanami to wiersze kogoś, kto taki stan osiągnął. Pokontemplujcie świat ocza- mi Duszki.
Przedruk recenzji opublikowanej na łamach miesięcznika „Kalejdoskop” nr 7-8/2024
32 LiryDram styczeń–marzec 2025
Chmury
jak
ludzkie myśli
w poezji Marii Duszki
Marcin Szyndrowski
Wpoezji Marii Duszki chmury naprawdę są wolne. Nie tylko w sensie meteo- rologicznym – nieprzewidywalne, zmienne,
obecne, choć nietykalne – ale też w znacze- niu wewnętrznej, ludzkiej wolności, tej naj- trudniejszej, bo subtelnej, wyrażonej półszep- tem. W tomie Wolność chmur / Debesų laisvė – przetłumaczonym na język litewski przez wybitną Birutė Jonuškaitė, tłumaczkę poezji Szymborskiej i Miłosza – spotykamy Duszkę, jaką znamy z wcześniejszych tomów, ale jakby bardziej wyciszoną, bardziej kontemplacyjną, niezmiennie czułą na detale codzienności. To poezja, którą trzeba smakować powoli – jak poranne światło w oknie albo zapach desz- czu po upale. Czym jest „wolność chmur”? To właśnie ta nieuchwytność, która nie potrze- buje deklaracji. Chmury nie muszą niczego