Page 72 - 29_2020_LiryDram
P. 72
Najnowsze trendy w poezji
część XXIII
Próba
przymierza
a rmacja życia
i motyw vanitas w poezji Renaty Klamerus
Magdalena Węgrzynowicz-Plichta
Sytuacja, że pisarze uprawiają z takim sa- mym upodobaniem różne gatunki lite- rackie i odnoszą sukcesy jako prozaicy i po-
eci, nie należy do rzadkości. Patrząc na wykaz publikacji autorstwa Renaty Klamerus, nale- ży stwierdzić, że zapewne niebawem dołączy do tego grona. Tym bardziej że w ostatnim czasie, dobrze wyczuwając semantyczne niu- anse i symbolikę języka poetyckiego, napi- sała kilkadziesiąt wierszy, które spotkały się z życzliwym przyjęciem czytelników. Tak więc efektem kilkuletnich poetyckich działań, wy- padkową poszukiwań własnego stylu i konty- nuowania tradycji wiersza różewiczowskiego, jest nowy tom pt. Teatr Złotej Gałęzi. Dlatego liryka bezpośrednia i pośrednia zawarta w ni- niejszym tomie programowo pozbawiona jest kunsztu wersy kacyjnego i ozdobnych środ- ków stylistycznych, z reguły zapisana sty- chicznie, celowo pozbawiona rymów. Jeśli do
tego dodamy stosowanie naturalnego szyku potocznego oraz unikanie patosu i wzniosło- ści, to możemy odnieść mylne wrażenie, że w czasie lektury czytelnika nie spotka nic wię- cej niż dobrze już poznany ascetyzm formy. Otóż nic bardziej mylącego – to, co jest zu- pełnie oryginalnym wkładem Renaty Klame- rus, rzec by można indywidualną nadbudo- wą nad dobrze zbudowanym fundamentem, to jej własna niepowtarzalna ekspresja, która powstaje z napięć między życiem a śmiercią, radością a smutkiem, trwaniem a przemija- niem, która niejako rozsadza tę już dawno za- akceptowaną formę wiersza wolnego. Dzie- je się tak dlatego, że poezja Renaty Klame- rus w czasie czytania i recytacji wykazuje się niezwykłą melodyjnością, wewnętrznym ryt- mem, który wynika ze stosowania dłuższych fraz oraz wewnętrznych akcentów. Zanim przejdę do dalszego omówienia zagadnień
70 LiryDram październik–grudzień 2020