Page 52 - LiryDram_16_2017OK
P. 52

Marek Gniadkowski, był mu nieocenionym przewodnikiem po polskiej historii i kultu- rze.
Polskie ślady poetyckie Panajotisa Joanni- disa prowadzą czytelnika najpierw przez Warszawę – w otwierającym zbiór wierszu Warszawa w promieniach słońca, potem przez podwarszawskie Stawisko, gdzie ma miejsce poetyckie spotkanie z Jarosławem Iwaszkiewiczem, dalej przez Gniezno – symboliczny wymiar początku. Ale polskie ślady wybiegają w tym zbiorze także po- za granice współczesnej Polski, na Litwę, do Wilna, gdzie poeta podąża śladem kró- lowej Bony – Dei gratia regina Poloniae, magna dux Lithuaniae. A za Chopinem
i Norwidem tra amy jeszcze dalej, aż do Paryża.
W poetyckiej metaforze Joannidisa odbior- ca jego polskich wierszy dostrzeże i przeży- je nie tylko osobiste impresje będące wyni- kiem spotkania poety z Polską, którą poko- chał – tą poetycką i tą rzeczywistą. Przeżyje także impresje historyczne, w których kryją się zarówno nasze wielkie narodowe dra- maty (powstania: listopadowe, styczniowe, warszawskie), jak też celnie ujęte w krót- kiej poetyckiej frazie charakterystyki waż- nych postaci naszej historii i kultury, nad którymi poeta pochyla się z uwagą i sza- cunkiem, ale też i ze zwykłym ludzkim za- ciekawieniem: Niepojęte uwielbienie/ Jana Sobieskiego/ dla piękna wroga [...] – pisze w wierszu Jan III.
Tomem poetyckim Polska Panajotis Joanni- dis potwierdza, że bliskie spotkanie z kon- kretną kulturą oraz autentyczny wysiłek jej zrozumienia poszerza horyzonty kulturo-
PANAJOTIS JOANNIDIS urodził się w 1967 roku w Atenach, i tam mieszka. Jest autorem trzech tomów poetyckich: To sosivio (Koło ratunkowe, 2008, wyd. II 2009), Akáliptos (Bez osłony, 2013), Polonía (Polska, 2016) – wszystkie wydane przez wyd. Kastaniotis.
Publikuje od 1995 roku w różnych czasopismach wiersze, eseje, krytyki literackie oraz przekłady poezji (m.in. Seamusa Heaneya, Thoma Gunna, Roberta Creeleya). Jego wiersze można znaleźć także w angielskojęzycznych antologiach:
50 LiryDram lipiec–wrzesień 2017


































































































   50   51   52   53   54