Page 25 - 41_LiryDram_2023
P. 25
z Prudnikiem. Prudnik pojawia się m.in. w „Dwunastu stacjach” (2004), „Literach” (2016), „Próbie ognia” (2020) czy „Ijaszu” (2021). Czy ma to związek z Pana miejscem urodzenia czy zamieszkania (Opole, opolskie, tereny tzw. zaboru PRL-owskiego)? Dlacze- go Prudnik?
Urodziłem się w Opolu i oprócz dwóch kilku- letnich przerw mieszkam w Opolu od lat. Do Prudnika jeździłem w latach szkolnych, cza- sem na wakacje. Mam specjalny sentyment do tamtych miejsc. Jak mówili chasydzi, cen- trum świata jest puste. Tylko pozornie puste, oczywiście. Uważam, że te prowincjonalne miejsca, jak się o nich często mówi, są cen- trum świata.
Czym jest dla Pana podróż? I czym są gra- nice?
Podróż jest w pewnym sensie stałym
stanem. Napisałem kiedyś książkę pod ty- tułem „Tomi. Notatki z miejsca postoju.”, w której coś takiego między innymi zakła- dam: podróż jest stanem stałym, czasem tyl- ko następują przerwy w niej, postoje w po- dróży. A granice są wszędzie, wystarczy wyciągnąć rękę. Albo nawet nie trzeba jej wyciągać, w nas jest też kilka granic, wie- my o tym dobrze. To tak jak z przybliżaniem i oddalaniem lunety albo mikroskopu. Z ko- smosu widać na Ziemi tylko te największe granice, najwyraźniejsze, z naszej perspek- tywy widzimy już inne, których nie widać z satelity, a kiedy spojrzymy przez mikro- skop, zobaczymy setki innych, na pozór nie- widocznych, ale istniejących w innej skali. Bo wszystko jest kwestią skali.
No więc, kontynuując tę metaforę, ryzykownie można stwierdzić, że podróż to przekraczanie kolejnych granic. Zmiana nie tylko własnego
Anima, Chata Umaita, Świat i Antyświat
Zielona Sowa, Kraków 1999 Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2001 Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2003
październik–grudzień 2023 LiryDram 23