Page 34 - 44_LiryDram_2024
P. 34

  32 LiryDram
lipiec–wrzesień 2024
***
nie jestem żoną Lota
a jednak co dzień zamieniam się w nieśmiały słup soli
***
śmierć nieznanych
wypadek na drodze
kąpiel w jeziorze
koniec planów i marzeń dla kogoś żyjemy aż do śmierci przeżywamy cudzą
mali książęta
dzieci mew
unoszą się
blisko bułki
jeszcze nieoswojone niepodobne gołębiom ani lisom
***
W Zawoi był Józek,
kiedy pracował na polu, otaczało go stado gęsi pilnowały go, syczały
dumne, że go pilnują, piękne i białe
Za rok był Józek, a gęsi nie było
kiedy syn o nie spytał
Józek odparł z dumą: Gęsi? Gęsi w zamrażarce!
Popatrz, jaki hardy jest człowiek
Z tomu Koniec Sezonu, Nisza Warszawa 2015
(fragment utworu pt. Rozmowy)










































































   32   33   34   35   36