Page 33 - 44_LiryDram_2024
P. 33

Wizyta pod nieobecność
przyszłam tu płoszyć ptaki wpuścić powietrze
podlać kwiaty
żeby żył dom
***
Oni na wojnie
też się bali.
Kto taki?
Rekruci, mięso armatnie szli
choć mogli zrejterować. Szli jednak
i ja poszłam.
Pomnik dzieci
wchodzimy do grobowca dusz ciemno, drogi nie widać
tylko znicze z góry z dołu
i z boku
pływają w wodach Styksu
a monotonia fal głosu wypomina Haim Menzel lat 2
Izhak Miller lat 7 i tak bez końca.
Czy przyjdziecie nad Potok Cedronu w Dniu Ostatecznym?
***
podnoszę z Ziemi włos, kamień muszlę
żeby pamiętać
Z tomu Kropla, Signo, Kraków 2007
lipiec–wrzesień 2024
LiryDram 31










































































   31   32   33   34   35