Page 75 - 44_LiryDram_2024
P. 75
widok polnych kwiatów zaciera się w pamięci przytłoczony zapachem Pierre de Ronsard dotyk trawy pod stopami
wyparty przepychem perskich dywanów staje się odległym wspomnieniem
krótką migawką przed snem brzęk złotych monet wycisza pytania
kupuje odpowiedzi
i sztuczną miłość jakże uboga byłabym będąc bogatą
Małgorzata T. Skwarek-Gałęska Podróże
***
przywiozłaś mi córko zapach oceanu i szum wodnych ścian opowieść malowaną
lazurem na kaflach
kolorową układankę z domów pałaców wagoników mknących pochyłymi uliczkami Lizbony
w jej porcie tłoczył się świat żeglarze wracali w objęcia wina taniej miłości i fado przywiozłaś tęsknotę za gajami dotknęłam smaku zielonej zupy szelestu kartek i gwaru Porto czerwono-zielona historia potyka się na bruku Estoril
o biel i czerwień innej
mamo przywiozłam ci wiosnę
***
opowiadałeś mi o plaży suszących się ryb w Nazare
i o solonym dorszu
odtąd moje sny bywają słone zajadam je babeczkami z Belem
lipiec–wrzesień 2024
LiryDram 73