Page 81 - 44_LiryDram_2024
P. 81

 Wznosisz domy i wiersze,
otwierasz Labirynty... Przed tobą
tysiąca drzwi, rozchybotanych, uchylonych, jawnych i sekretnych, często namalowanych na murze.
Istniejesz wśród nas i w wierszach, marząc o cichym ogrodzie,
o hamaku wśród białych róż
i złocistych kwiatostanów rezedy...
Jesteś kobietą, więc tęsknisz,
i pragniesz, i szukasz szczęścia, i kochasz jak kobiety... Nieposkromione i piękne.
5.Codziennie wyważasz niebezpieczne wrota Domu Literatury... Żelazne, ciężkie
jak zejście w głębie losów
w Boskiej Komedii Dantego.
Wspinasz się szybko na wyniosłe piętro grożące upadkiem... Tu komponujesz ten nieustający poemat LiryDram,
twój cyrograf ze światem...
W podsieniach warszawskich pałaców łaszą się bezpańskie psy
Ryzyko i Rezygnacja.
Czy jesteś tu szczęśliwa, Marleno? Zapracowana, stanowcza, z planami na dziś i jutro...
Mefisto czuwa... Był jest będzie demon przebudzony – dziś nie wiemy, mistrz klęski czy obojętności?
Niewidzialny, jak i Nadzieja, zmęczona, przy stoliku w znanej kawiarni, kochana i... wypędzana,
kłócąca się i wciąż potrzebna,
gdy powraca.
Warszawa, ul. Królewska, 6 października 2024
lipiec–wrzesień 2024 LiryDram 79













































































   79   80   81   82   83