Page 28 - 43_LiryDram_2024
P. 28

  aktualny, chociaż zmieniła się sceneria... Oraz oczywiście Tadeusza Dołęgę-Mosto- wicza.
Obserwuję podczas warsztatów w OKU wielu zdolnych, wybijających się poetów, jak również rozczarowanych, niepewnych, wciąż walczących o swój byt, o swój talent. Podziwiam ich i szanuję. Podobnie dzieje się w Inowłodzu nad Pilicą, gdzie, dzięki
tuwimowskiemu konkursowi i warsztatom, powstała już znacząca wspólnota pisarzy, a w tym twórców profesjonalnych.
Od czego zależy i czym tak w ogóle jest we- dług ciebie dzisiaj możliwy sukces w litera- turze i w środowisku literackim ?
Sukces zależy od indywidualnej skali talen- tu i przychylnego zbiegu okoliczności, wia-
Andrzej Zaniewski przed audycją w RDC (prowadzący Robert Łuchniak), 23 czerwca 2024
ry w siebie, życzliwości rodzi- ny i najbliższych, opieki i po- mocy środowiskowej, umiejęt- ności przezwyciężania wielu przeciwieństw. I wewnętrznej odporności na klęski i hanieb- ne odtrącenia... Widziałem ty- le krzywd, niesprawiedliwo- ści, cynizmu, a w konsekwen- cji rezygnacji i samobójstw, że trudno mi o tym mówić, bo to za bliskie, za bardzo bolesne... A z przeszłości przypomnę Joh- na Londona, Isidora Ducesse du Lantremont, Ernesta Hemi- gwaya, Zbigniew Uniłowskie- go... A z bliższych Kazika Ra- tonia, Milczewskiego – Bruno, Janusza Leppka, Wojaczka... Sukcesy i łzy...
Niewątpliwie takim oficjalnym sukcesem było nominowanie mojej powieści Szczur – pierw- sze wydanie we Francji do Na- grody Goncourtów w 1995. Wysuwano mnie również za prezesury Piotra Kuncewicza do Nagrody Nobla, ale to już sprawa wyciszona i nieaktual- na chociażby dzięki napaściom Bodegarda.
  26 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2024

























































































   26   27   28   29   30