Page 38 - 43_LiryDram_2024
P. 38

  36 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2024
Leopold von Sacher-Masoch
Urodził się we Lwowie,
tęsknił za otchłanią,
dzisiaj rodzinne miasto o nim zapomniało.
Upokorzenie było jego ojczyzną prawdziwą, upokorzenie i ból,
zazdrość i cierpienie,
podejrzenie zdrady,
okrucieństwo kobiece.
Pracował pisząc książki,
marzył wśród przepaści,
w bezkresie był królem aniołów.
Zachwycał się niepewnością, cieszył go własny lęk,
szedł granicą, gdzie łączą się miłość i poniżenie.
– Kocham cię, za ukąszenie moich warg do krwi.
Zbuntowane...
Samotne...
o załzawionych ze szczęścia oczach, przywołują go z wyobraźni
w rozkoszy niewyobrażalnej.
Do księdza Jana T.
Nie zwódź nas miłością! Nie kochamy ludzi! Kochamy tylko siebie! Bardzo kochamy siebie i tym kochaniem oblegamy bliskich, starannie i trwożnie, zachłannie i namiętnie.
Buntują się, skarżą, nie chcą twej miłości, a ty wciąż prosisz, okrążasz, zdobywasz, uczysz: spieszmy kochać. A my się cofamy!












































































   36   37   38   39   40