Page 44 - 43_LiryDram_2024
P. 44
42 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2024
Ścigasz się z Biedą – Nędza cię dopada, swą skargę-trwogę krokiem opowiadasz zdeptanym liściom.
Pośród śmietników, wind, schodowych klatek pijany, chory zmagasz się ze światem,
złe sny nie milkną.
Najtańszym piwem uśmierzasz ból skroni, a deszcz o bramy zamknięte wciąż dzwoni, zamarza wszystko.
***
Przestrzeń pomiędzy bankami wypełniają marzenia o pieniądzach.
Pieniądze, leżą w sejfach, lub krążą abstrakcyjnie, wirtualnie w sieciach internetowych, ponad nami,
ponad podziałami.
Realne stają się, kiedy bogaci wydzierają je milionom biedaków,
a ty nie masz na chleb.
***
Kasztan, przy którym zmarła moja matka, wciąż rośnie, potężnieje. Wzdłuż spękanej kory wędrują mrówki, tysiące robotnic.
Są jak ty drobne, szybkie, ciche,
zawsze w górę, lub w dół, przed siebie, nie zmieniają kierunku podczas marszu, na rozkaz, czy z otępienia.
Szlak urywa się pod płytami chodnika, aż oczy bolą.