Page 45 - 43_LiryDram_2024
P. 45

***
do...
Przyjacielu! Nie kłóć się... Nie przesuniesz Rosji, nie oddalisz nawet o centymetr. Nie drgnie
ani Ziemia, ani mapa, ani historia.
Krzyczysz: spisek, imperium zła, okupanci, czerwona zaraza, Katyń, Syberia, mgła nad Smoleńskiem... tyle tu
prawd prostych, słów zamarzniętych,
pytań-pytań-pytań...
Z dumą wspominasz Polaków zajmujących Kreml, i śliczną Marylę przy boku Cara-Samozwańca.
A oni szydzą z języka węży, i
przezywają nas kanibalami.
Stoją naprzeciw siebie rozognione słowa,
dwie prawdy smutne, niespokojne... Dwie prawdy i dwie klęski dwóch narodów dzielnych i dumnych.
Prawdy zamaskowane... Klęski, bo klęską zawsze jest nienawiść i łzy...
I jak tu iść, i dokąd, tym traktem o brzasku, szosą Wołokołamską, Stalingradzką, Murmańską, o świcie, w południe, wieczorem, w niepewności, w gorączce podejrzeń, w nieufnym pośpiechu...
Nie przesuniesz Rosji... Nie przesuniesz... Uznaj więc niemożliwe za możliwe, bo
nie łatwo o przyjaciół na rozstajach.
***
Kropka jest śladem ostatnim, nie ostatecznym. Kropka po życiu – kropka po miłości.
Kropka już bez złudzeń.
Chyba, że kropka nad „i”, ale
to raczej hasło, kropka-odmieniec, cząstka planu.
kwiecień–czerwiec 2024
LiryDram 43












































































   43   44   45   46   47