Page 48 - 43_LiryDram_2024
P. 48
46 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2024
Rozsypały się nadzieje jak bilon
z przetartej kieszeni brzęczący z nędzy.
Przed białą ścianą na schodach
nie skarżę się, nie zwierzam – tylko czekam... Co mi jeszcze odbierzesz i kiedy?
***
Nie wolno ci płakać Mistrzu, nie wolno śnić z zaciśniętymi pięściami, nie wolno przewidywać przyspieszenia zdarzeń – nieznanych, złowrogich...
Wypędzają cię, wyrzucają z domu, grożą, wymuszają podpisy, obrażają, poniżają...
Nie skarżysz się, nie spowiadasz...Dom do niedawna twój dom, stał się klatką betonową, kanciastą... a jednak ci żal.
Nie wolno ci płakać i czekać przed starym lustrem, i rozpaczać nad swą bezsilnością.
Nie wolno ci Mistrzu uciekać, bo
oczekują twego lęku, paniki, niepewności, a podczas ucieczki najłatwiej zastrzelić skazańca.
***
Uwierz! Idą tą samą Golgotą pod górę, wspinają się...
To oni!
Patrzysz i nie wiesz kto
z trudem wchodzi na zbocze... Chrystus, czy Syzyf.
Modlin, 19.10.2016