Page 25 - 34_2022_LiryDram
P. 25
Wiersze z tomu Bez końca są jak wspomnia- łeś – „gorzkie”. Traktują o naszych wadach opakowanych w hipokryzję. Nienawiści, któ- ra bezkarnie kwitnie podlewana niemocą jej obserwatorów. Czy opisując tę rzeczywistość czujesz się jej częścią? Czy poeta odgrywa w niej jakąś szczególną rolę?
Tak, uważam że poeci (ale dobrzy poeci – to ważne) odgrywają istotną rolę we współcze- snym świecie, gdyż stają się nie tylko kroni- karzami swoich czasów, lecz także obrońca- mi i propagatorami słowa, które może mieć ogromną moc sprawczą.
W zakończeniu książki Na różne tony w tekście pod takim samym tytułem jak ostatni zbiór wierszy, czyli Bez końca napisałem, że jest coś, co mnie buduje, coś, o czym wiem, że przetrwa zawsze. I że jest to poezja. Jej ponadczasowość pozwala bowiem zrozumieć, że tak naprawdę zmienia się tylko to, co na zewnątrz. W nas po- zostaje zawsze coś potężnego – siła, która spra- wia, że nasze życie nie jest tylko kolejną kartką zerwaną z kalendarza. I jeśli zabraknie poezji, jeśli zabraknie tej siły – może zabraknąć i nas. Dzisiaj, podobnie jak w początkach lat 80., przed stanem wojennym, lecz też w stanie
wojennym, kiedy powstawały pierwsze utwory z „gatunku” tych nieprawomyślnych, odnoszę to samo wrażenie – że na świecie, w naszym kraju, a nawet wśród ludzi, których spotykam na swojej drodze, przybywa osób, które sku- tecznie nam zakładają – lub usiłują założyć – kroplówki z trucizną. A to bardzo niebezpiecz- ne. Karmią nas złymi informacjami poprzez telewizyjne wiadomości i programy publicy- styczne, przez ekran komputera i wszelkie fora internetowe.
W czasach internetowej kultury masowej powstała cała armia głównie anonimowych wrogów dobrego słowa czy też kultury dys- kusji – tzw. hejterzy. Napuszczają jednych na drugich, nienawidzą swoich oponentów i za wszelką cenę szukają dla swej nienawi- ści sojuszników. I mamy to, co mamy – co- raz bardziej wrogie sobie stada, które war- czą i wzajemnie się kąsają. Niektórzy nawet mówią, że to walka...
Fakt – w promowaniu głupoty i wskazywaniu wrogów zawsze byliśmy mocni. Mocni w gę- bie pełnej frazesów, kłamstw, demagogii oraz pustych słów. No i... w zamiarze. Natomiast kiedy trzeba walczyć na argumenty, poprzeć
styczeń–marzec 2022 LiryDram 23