Page 129 - 28_LiryDram_2020
P. 129

i formą, ale także między  kcją a dosłowną relacją, gdyż w poetyce reportażu ta reali- styczna esencja literackiej formy wypowiedzi jest tak samo ważna jak interpretacja mate- riałów źródłowych czy nawet samo zbiera- nie dokumentacji, która staje się podstawą do stworzenia utworu. Nie chodzi więc tyl- ko o to, by umiejętnie i z zacięciem opisywać fakty oraz je zgrabnie komponować, bo naj- ważniejsze w trakcie tworzenia poezji repor- tażowej jest wyważenie tych trzech elemen- tów: inspiracji źródłami dokumentalnymi, stylu narracji i braku osądu autora. W krę- gach dziennikarskich powszechnie panuje przekonanie, że indywidualność reportera, przejawiająca się w utworze, wnosi dodatko- wą wartość do reportażu. Innymi słowy: fakt uzyskuje pełną wartość, gdy zostanie prze-  ltrowany przez osobowość piszącego, choć ten nie interpretuje ani nie ocenia faktów. Analogicznie w poezji reportażowej: wiersz nabiera szlifu artyzmu, gdy treść nie rozsa- dza formy prostego przekazu, a autor zacho- wując dystans, całym dostępnym arsenałem środków stylistycznych wymusza na czytelni- kach konieczność re eksji, prowadzącą do ich
własnych ocen podmiotu lirycznego i świata przedstawionego.
Wojciechowi Maciejowi Hübnerowi to się udaje.
Wojciech Maciej Hübner RZ E K A
Po nocnej burzy ulica spływała rzeką od Kruczej w dół do Kilińskiego. Niosła w nurcie to co zgubiło miasto i nasze papierowe łódki.
Moje – pod banderą piracką
z rysunkiem koniczynki – Utki.
lipiec-wrzesień 2020
LiryDram 127


































































































   127   128   129   130   131