Page 27 - 38_LiryDram_2023
P. 27

 Nie pretenduję
do pomnikowej
przyszłości
 Z Grzegorzem Trochimczukiem rozmawia Zbigniew Milewski
 Pozwolisz, że na początku złożę ci życze- nia sukcesów i skuteczności z okazji wybo- ru na prezesa Związku Literatów Polskich Oddział w Warszawie. Ten wybór, w okre- sie po jubileuszach 100-lecia ZLP oraz 50. Warszawskiej Jesieni Poezji, powoduje, że jesteś w dosyć dobrej sytuacji osoby, korzy- stającej z owoców tych rocznic. Jak widzisz obecnie swoją postać w roli prezesa - czy jako kontynuatora, czy też planujesz doko- nać jakichś zmian w kierowanej przez sie- bie organizacji?
Przeczucie mnie nie zawiodło, spodziewałem się pytania, nawiązującego do zmiany, jaka nastąpiła w moim życiu – czyli objęcia funk- cji prezesa w oddziale warszawskim. Za ży- czenia dziękuję. I tego samego życzę całemu,
nowo wybranemu Zarządowi. Skład personal- ny rokuje nadzieję. W czasie swojego wystą- pienia na walnym zgromadzeniu podkreśli- łem znaczenie tradycji i kontynuacji w pracy związkowej. Tak więc rocznicowe okoliczności są nam na rękę. Ale także zobowiązują. Jak zachować całą spuściznę, będącą udziałem poprzedników, a równocześnie dać nowy im- puls? Oddział Warszawski jest najliczniejszy w ZLP, zatem wpływa na wizerunek całego Związku. Od pierwszej chwili doszliśmy z Za- rządem do przekonania, iż praca nad wzmoc- nieniem pozycji naszej organizacji w polskim środowisku pisarskim staje się priorytetem. Od tego w pewnej mierze zależy to, jak bę- dą postrzegani nasi członkowie, niezależnie od ich dokonań twórczych. Jak cię widzą, tak
styczeń–marzec 2023 LiryDram 25
fot. archiwum Grzegorza Trochimczuka


























































































   25   26   27   28   29