Page 29 - 38_LiryDram_2023
P. 29

 Ja młody
ludowej wobec środowisk pisarzy? Wsparcie to zaowocowało nasyceniem bibliotek pu- blicznych w książki i było źródłem honora- riów dla autorów. W tym czasie powstały nie tylko dzieła, będące apoteozą władzy i sys- temu, lecz także inne wartościowe pozycje. Przecież nie zapominamy o Hłasce.
Inny problem – to możliwość wynagradzania literackiego trudu pisarzy, parających się pi- sarstwem dzisiaj. Rynek eliminuje większość wartościowych dzieł, które nie mogą się obro- nić, ponieważ z reguły nie są „rozchwytywa- ne” przez czytelników. Bestselery nie mogą wypełnić całego rynku, powstają też inne,
mniej poczytne a wartościowe dzieła. W Pol- sce XXI wieku autor nie tylko wykonuje pracę, aby powstało dzieło, ale musi jeszcze gdzie- kolwiek zarobić na jego wydanie – oto prawo rynku. Zdaje mi się, że państwo zapomniało, co oznacza misja polskich środowisk literac- kich. Państwo ma niezwykle płytką kieszeń, jeśli chodzi o nas. I doprawdy nie przygląda się ani nie powiela wzorców innych krajów, w których pisarzom jest lżej.
Czy jako prezes i nasz zarząd poradzimy so- bie z biedą naszej organizacji? To pytanie nie- ustannie drąży naszą świadomość, świado- mość wszystkich członków Zarządu. Stawiam
styczeń–marzec 2023 LiryDram 27
fot. archiwum Grzegorza Trochimczuka




























































































   27   28   29   30   31