Page 30 - 38_LiryDram_2023

na ich mądrość i zaradność, więc... bę- dziemy żądać pomocy.
Kim jesteś w literaturze, w świecie li- terackim? Prezentujesz siebie na spo- tkaniach autorskich jako „mężczyznę z sercem kobiety”. Nawet opublikowa- łeś książkę - zbiór reportaży i wywia- dów z osobami związanymi z szeroko rozumianym pojęciem i zakresem sko- jarzeń, dotyczących przeszczepu serca? Czy mógłbyś powiedzieć, co najbardziej ciebie zaintrygowało i poruszyło przy tworzeniu tej książki?
W świecie literackim jestem pisarzem,
kim jestem, a raczej będę w literaturze
– nie wiem. Jeśli dowiem się wcześniej
niż potrwa moje życie – postaram się
o tym zakomunikować. Dziś bardziej
w tej sprawie mogą wypowiedzieć się
ci, którzy mnie czytają. Moja literacka osobowość towarzyszy mi od mojego zarania, ale w całości oddałem się tej
pasji późno. Datą przełomową stał się
fakt– przeszczep serca, dokonany w 2009 ro- ku. W książce, opisującej to zdarzenie, ujawni- łem moje przeczucie, że stanę się kiedyś bior- cą tego cennego organu, jakim jest serce. Od tamtej pory mój czas – obok mojego oddania rodzinie – poświęcam pisaniu. Poezji i prozy. Książka, o której wspomniałeś, 71 dni. Opo- wieść mężczyzny z sercem kobiety, została przeze mnie napisana co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, musiałem podzięko- wać ludziom, zaangażowanym w uratowanie mojego życia, rodzinie, pracownikom służby zdrowia, tym szczególnie w Instytucie Kar- diologii w Aninie, a także zadośćuczynić mo- jej dawczyni serca, której nie mogłem w ża- den sposób poznać. Mogę jej tylko dziękować
28 LiryDram styczeń–marzec 2023
Mama i ja
i modlić za jej duszę w świecie, w którym przebywa obecnie. Po drugie, wydawało mi się, że moje doświadczenie, świadectwo te- go, co się wydarzyło w moim życiu, jest na ty- le ważkie, że godne podzielenia z innymi. Profesor Mariusz Kuśmierczyk, który mnie operował, dał wyraźnie do zrozumienia, że o problemie organów do przeszczepów na- leży mówić wystarczająco często i wszędzie. Bo jest to kwestia życia dla wielu przyszłych pacjentów z niewydolnością.
Spełniłem więc swój obowiązek pisarski. Napi- sałem także o tym sporo utworów poetyckich, bowiem fenomen życia, którego doświadczy- łem i nadal doświadczam codziennie, jest wy- starczającym motywem.
fot. archiwum Grzegorza Trochimczuka