Page 24 - ZBL_Uciec przed rakiem
P. 24
v mężczyzn z wynikiem PSA pomiędzy 4 a 10 ng/ml występuje jedynie łagod- ny przerost prostaty (BPH), który nie ma nic wspólnego z chorobą nowo- tworową, ewentualnie wynikać może z zakażenia dróg moczowych lub ze stanu zapalnego gruczołu krokowe- go. Właśnie dlatego tak często mamy do czynienia z fałszywie pozytywnymi diagnozami w kierunku nowotworów, co określa się mianem overdiagnosis, overtreatment. Po 10 latach prowadze- nia badań przesiewowych w oparciu o PSA okazało się, że ponad 45 proc. mężczyzn biorących w nich udział, miało wynik fałszywie dodatni3.
sadność tych, budzących na świe- cie olbrzymie kontrowersje, badań. Zwłaszcza że w zakresie raka prostaty populacyjny odsetek diagnoz nowo- tworowych wzrasta wraz z liczbą prze- prowadzonych badań. Zatem im więcej badań, tym więcej chorych... Absurd, ale liczby wykazują to wprost. Idąc dalej w tym kierunku, po przebadaniu całej populacji mogłoby się okazać, że niemal wszyscy cierpią na nowotwór prostaty... Warto w tym miejscu dodać, że nawet zdiagnozowany nowotwór prostaty rzadko kiedy staje się przy- czyną zgonu, ponieważ rozwija się wyjątkowo wolno pod warunkiem, że nie nastąpi fizyczna ingerencja w jego strukturę (np. biopsja).
Nadmierna diagnostyka, identyfikacja bezobjawowego, czyli de facto nieistniejącego raka, który nigdy
nie wywołałby żadnych objawów ani tym bardziej
nie przyczyniłby się do śmierci, jest jedną z największych szkód wynikających
z powszechnych programów badań przesiewowych skoncentrowanych na PSA.
Wiele amerykańskich organizacji skupionych wokół chorób urologicz- nych zaleca co najmniej dużą ostrożność w traktowaniu badania PSA jako wia- rygodnego i miarodajnego wskaźnika zagrożenia chorobą nowotworową. Dla przykładu American Academy of Fa- mily Physicians6 oraz Canadian Task Force on Preventive Health Care7 wręcz odradzają wykonywania badań prze- siewowych w kierunku raka prostaty opartych na PSA! Amerykański Zespół ds. Profilaktyki Prewencyjnej (U.S. Pre- ventive Services Task Force – USPSTF) nie rekomenduje wykonywania ruty- nowych badań przesiewowych PSA osobom do 69. roku życia, a pacjentom w wieku 70 lat i więcej wręcz odradza tego typu badania. Jak czytamy o ich ofi- cjalnym stanowisku: „(...) Badania prze- siewowe oferują niewielką potencjalną korzyść w postaci zmniejszenia ryzyka zgonu z powodu raka prostaty u niektó- rych mężczyzn. Jednak wielu mężczyzn
doświadczy potencjalnych szkód zwią- zanych z badaniami przesiewowymi, w tym wyników fałszywie dodatnich, które wymagają dodatkowych badań i możliwej biopsji prostaty; nadmiernej diagnozy i nadmiernego leczenia; oraz powikłania leczenia, takiego jak nietrzy- manie moczu i zaburzenia erekcji”8.
Wyniki dużych randomizowa- nych badań sugerują, że od 20 proc. do nawet 50 proc. mężczyzn, u któ- rych zdiagnozowano raka prostaty w badaniach przesiewowych, mogło być naddiagnozowanych9, co oznacza sugerowanie choroby w sytuacji, gdy pacjent był zdrowy. Wraz z wiekiem mężczyzn, tendencja do naddiagnozo- wania wzrasta. Istnieją opracowania, które dowodzą, że w przypadku panów powyżej 85. roku życia naddiagnozo- wanie jest o ponad 15 razy częstsze niż w przypadku mężczyzn w wieku 50-54 lata10. Dzieje się tak m.in. dlatego, że starsi pacjenci obarczeni są znacznie wyższym ryzykiem zgonu z przyczyn innych niż rak prostaty, zatem system ochrony zdrowia może na nich zara- biać, niejako „bezkarnie”, lecząc na raka prostaty, przyjmując jednocześnie za- łożenie, że takie leczenie i tak prze- rwie dopiero inna przyczyna zgonu i nie uda się wykazać bezzasadności leczenia w kierunku raka prostaty. Jest to wręcz przerażające i pokazuje nieznane powszechnie oblicze medy- cyny, za którą funkcjonuje drapieżny biznes jedynie liczący zyski.
Kolonoskopia
Rak jelita grubego znajduje się bar- dzo wysoko, bo na trzecim miejscu w zestawieniu najczęściej wystę- pujących na świecie nowotworów i na drugim pod względem przyczyn zgonów. Tu z kolei niezwykle ważna i ze wszechmiar rekomendowana jest profilaktyczna kolonoskopia – badanie faktycznie przesiewowe, które umożliwia wykrycie polipów w obrębie jelita grubego i jednoczesne ich usunięcie, co w istotny sposób eli- minuje ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej. Badanie to pozwala także wykryć wczesną fazę zmian nowotworowych, co znacznie ułatwia leczenie i niesie za sobą dobre roko- wania. Kolonoskopia wykonywana
24
W innym dużym badaniu przepro- wadzanym na grupie ponad 60 tys. mężczyzn, którzy zostali poddani badaniu PSA co najmniej jeden raz, 17,8 proc. miało jeden lub więcej wyni- ków fałszywie pozytywnych. Prawie 20 proc. mężczyzn, którzy brali udział we wszystkich rundach przesiewo- wych, miało jeden lub więcej wyników fałszywie pozytywnych. Ponad połowa uczestników z takim wynikiem miała kolejny fałszywie pozytywny wynik po następnym badaniu4.
Jeszcze większe badanie przepro- wadzone z Wielkiej Brytanii z udzia- łem 415 357 mężczyzn dowiodło, że po okresie 10-letniej obserwacji nie było zauważalnej różnicy w śmiertelności z powodu raka prostaty pomiędzy gru- pą biorącą udział w badaniu a grupą kontrolną, która przeszła inną ścieżkę diagnostyczną, z pominięciem badania antygenu PSA5.
Podobnie więc jak w przypadku mammografii, warto przemyśleć za-