Page 27 - ITReseller_lipiec 2015
P. 27

SDS nie oznacza konieczności kupowania wagonów dys- ków, ale po prostu inwestycję w lepsze wykorzystanie już posiadanych zasobów – dodaje Hubert Kleniewski
Wielcy vendorzy, jak EMC, udostępniają narzędzia testowe (try & buy), które można zainstalować i wypróbować. Wtedy klient poznaje ofertę w praktyce – mówi Łukasz Olszak
ważną rolę odgrywają tu testy – tzw. proof of concept. Jednak jeśli oferowa- ne jest SDS, to bardzo trudno takie te- sty wykonać – firmy boją się udostęp- niać na potrzeby testów tzw. dane pro- dukcyjne, bo nie mogą wgrywać ich na sprzęt, który jeszcze do nich nie należy. Wielcy vendorzy, jak EMC, udostępnia- ją narzędzia testowe (try & buy), któ- re można zainstalować i wypróbować. Wtedy klient poznaje ofertę w prakty- ce. Z kolei vendor otrzymuje z rynku informację, co potencjalny klient sądzi o produkcie i jego przydatności.
HUBERT KLENIEWSKI: SDS nie ozna- cza konieczności kupowania wago- nów dysków, a często po prostu inwe- stycję w lepsze wykorzystanie już po- siadanych zasobów, uzyskanie funk- cjonalności klasy enterprises, replika- cji, czyli elastycznego przenoszenia danych między posiadanymi zasoba- mi z należytym zabezpieczeniem da- nych przez mechanizmy szyfrowania i rozpraszania między serwerami.
KORNEL KUNDZICZ: SDS to drugie życie dla sprzętu, który posiadamy, co już daje nam pewne oszczędności przy dobrych warunkach umów serwiso-
wych. Ponadto zwrot w kierunku SDS oznacza brak uzależnienia od jednego producenta platformy sprzętowej, a to z kolei daje większą elastyczność i swo- bodę rozbudowy infrastruktury.
Na pewno tańsze i mniej kłopotliwe dla odbiorców jest testowanie poszczegól- nych rozwiązań. NetApp od lat umoż- liwia testowanie swoich macierzy i co ciekawszych funkcjonalności, urucha- miając je w formie wirtualnych maszyn. Jednak zainteresowanie było tak duże, że z czasem vendor ograniczył funkcjo- nalności narzędzia testowego, gdyż, jak sugerowano na forach internetowych, wykorzystywano je jako środowisko produkcyjne.
Korzyści, jakich możemy oczekiwać przy SDS w swojej infrastrukturze, to przede wszystkim brak uzależnienia od jednego producenta platformy sprzętowej.
ŁUKASZ OLSZAK: Vendorzy idą na taki układ, bo testy są dla nich kopal- nią wiedzy niezbędnej do dalszego rozwijania swoich narzędzi. Narzędzia testowe udostępnia nie tylko NetApp, ale też EMC i IBM. Są one niezbędnym wsparciem przy projektowaniu wdro- żenia SDS.
Przed epoką tearingu i SDS produkcyj- nie wykorzystywano jedynie 30 procent przestrzeni dysków. Nawet po zwirtuali- zowaniu dysków ich przestrzeń wciąż nie jest w pełni wykorzystywana. Narzę- dzia SDS poszły krok dalej – tu warstwa aplikacyjna zarządza całą przestrzenią dyskową i wszystkimi jej funkcjonalno- ściami. SDS to pojedynczy punkt w rę- kach administratora, który umożliwia zarządzanie przestrzenią dyskową ma- cierzy, serwerów, aplikacjami backupo- wymi, wykonywanie bezpiecznej repli- kacji i monitoring.
HUBERT KLENIEWSKI: W ofercie ven- dorów są narzędzia testowe przydat- ne nie tylko dla wsparcia sprzedaży, ale również dla administratorów. Pozwa- lają one z jednej strony na lepsze po- znawanie technologii w środowiskach testowych, a z drugiej dają informację zwrotną producentom, w jakim kie- runku mogą ulepszać swoje produkty. Współpraca na tym polu będzie pro- centować lepszym wykorzystaniem do- stępnej technologii. Wirtualizacja wy- raźnie skraca czas przygotowania nie tylko zasobów dyskowych, ale całych środowisk aplikacyjnych dla spełnienia potrzeb przedsiębiorstwa. Obecnie SDS
nr 11-12 (269–270) • lipiec–sierpień 2015
iT Reseller 27


































































































   25   26   27   28   29