Page 44 - Przepisy dla zdrowia
P. 44
44
www.zdrowiebezlekow.pl
Morela
zapewnia długowieczność
Jak to dobrze, że mamy teraz pod dostatkiem własnych odmian moreli. Corocznie i raczej obficie owocują w naszym klimacie, choć jeszcze jakieś 30 lat temu
głównie sprowadzano je z krajów, gdzie są łagodniejsze zimy i dużo słońca w lecie. Morele, podobne jak brzoskwi- nie, znane są ludzkości od kilku tysięcy lat. Z niektórych źródeł dowiadujemy się, że tradycja wykorzystania tych owoców trwa nieprzerwanie od 4000 lat. Jako pierwsi delektowali się nimi Chińczycy, Ormianie i Grecy. Po- dobno do rozpowszechnienia moreli w antycznej Grecji przyczynił się sam Aleksander Macedoński. Natomiast w starożytnym Rzymie zaczęto częściej uprawiać morele dopiero w I wieku po narodzeniu Chrystusa. Pisał o nich w swych dziełach, żyjący w tym czasie wielki pisarz, historyk i botanik rzymski – Pliniusz Starszy.
Dobra sława moreli zaczęła się bodajże w malowniczej dolinie Hunza, położonej w górach północno-wschodniego Pakistanu, gdzie ludzie żyją w zdrowiu oraz spokoju ducha ponad 100 lat i gdzie nie słyszano o nowotworach od wie- ków. Tam sadzi się w każdym ogródku drzewa morelowe i zjada bardzo dużo tych cennych owoców. Ci, co tam byli twierdzą, że mieszkaniec tej doliny może zjeść dziennie nawet 100 moreli. Morele są tam wszędzie – wiosną uroczo zdobią krajobraz swymi kwiatami w kolorze delikatnej bieli z odcieniem karminowym. W lecie suszy się je na dachach, aby zgromadzić zapas na zimę lub robi z nich zdrowe dżemy i konfitury, którymi potem (obowiązkowo na śniadanie) smaruje się chleb z pełnoziarnistego ziarna. To właśnie dlatego mówi się powszechnie, że długowieczność miesz- kańcy Hunzy zawdzięczają moreli. q