Page 120 - 23_LiryDram_2019
P. 120

stanowczo stwierdzając, że bardzo jest zro- śnięta z poezją:
wiersz jak duszę zabiorę ze sobą
bo tkwi mocno we mnie
obawia się tylko rozdzielenia ciała od duszy i niewiedzy, co wyraża słowami: boję się dnia bez jutra. Siła przekazu tego lirycznego wy- znania tkwi w tym, że śmierć nie została na- zwana, gdyż poetka zastosowała omówienie, które polega na zastąpieniu wyrazu przez roz- budowany jego opis. Bardzo istotna jest funk- cja ekspresywna tej peryfrazy, gdyż możemy mieć tu do czynienia z celowym ukryciem bez- pośredniego znaczenia za określeniem aluzyj- nym. Natomiast liryk oddycham modlitwą to przejmujące do szpiku kości wyznanie osoby cierpiącej. Poetka prowadzi paralelnie dwa ob- razy: załamanie pogody i załamanie psychicz- ne spowodowane chorobą, ale też oba prze- dziwnie zespolone są w dojmującym smutku:
latarnia zgasła jak niejedno życie płaczliwe drzewa stukają do okien załzawione szyby krzywią spojrzenia w pryzmatach moich lęków.
Beata Kępińska w celu osiągnięcia maksy- malnej ekspresyjności wypowiedzi stosuje w swojej poezji liczne animizacje i personi-  kacje. Dzięki przenikającym się metaforom doznania są pogłębione do tego stopnia, że oba światy wydają się nierozerwalne. A cie- kawy efekt uzyskuje poetka szczególnie wte- dy, gdy wiąże z niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi podmiot literacki, świadom swoich życiowych ograniczeń, próbujący nie poddawać się depresji:
gdy walczę z wyjącym smutkiem wiatr łamie sens moich myśli schłodzona krew zastyga w sople a zimny pot operla skórę.
W utworze oddycham modlitwą ciekawe efekty uzyskuje poetka dzięki personi kacji zjawisk przyrody przy jednoczesnym zasto- sowaniu odwrotnego zabiegu – sprowadze- niu procesów życiowych do  zjologii i przy- równania ich do sopli i rosy, dzięki dwóm najstarszym środkom ekspresji – porów- naniu i animizacji. Kiedy podmiot literacki zdaje się osaczony ze wszystkich stron nie- przychylnymi siłami, wtedy ostatkiem sił szuka ratunku, dążąc do zespolenia z Bo- giem:
118 LiryDram kwiecień–czerwiec 2019
Beata Kępińska, być liściem, Wydawnictwo SIGNO


































































































   118   119   120   121   122