Page 97 - 19_LiryDram_2018
P. 97
rozjaśni korę drzew
cień rzucony na wzgórze pokazuje ukryte życie.
Jednak nie trzeba wcale ani wyjeżdżać, ani patrzeć zbyt daleko, żeby móc zobaczyć (ukryte przed zwyczajnym okiem) rzeczy- wiste piękno w zwykłych, z pozoru brzyd- kich i nieciekawych rzeczach, jak te ukaza- ne w utworze Z mojego okna, na dodatek takich, które mogą wywoływać lęk i przy- gnębienie:
spadł z drzewa ostatni listek ukazały się gołe gałęzie poruszają się albo drżą nieśmiało boją się zapowiadanego śniegu zagubiona sikorka
ukrywa się przed sroką puste drzewo przypomina o przemijaniu.
Niekiedy proste zjawisko przyrody odma- lowane z plastyczną dokładnością staje się barwną ilustracją, kanwą do snucia ogól- niejszej re eksji, jak w przypadku liścia z wiersza Z biegiem czasu:
liść olchy
skręcony zbrązowiały obciążony słońcem pędził na okrągło w dół popychany jakąś siłą bardzo się spieszył.
A czasem jak w utworze Ogrody sensorycz- ne ma ukazać uczucie zachwytu nad pięk- nem wyłaniającego się krajobrazu, który dzięki licznym szczegółom „staje wprost” przed oczami czytelnika
podążam w górę
kanikuła doskwiera
coraz bliżej ale i tak daleko wreszcie szczyt z wieżą widokową
zaczarowany ogród przed nami jaśminowe krzaki tworzą barierę
nad liliami które oczekują na pęknięcie łany oletowej lawendy
zniewalają oko i zatrzymują.
Z punktu widzenia krytyki literackiej cieka- we mogą się wydać te wiersze, które po- dobnie jak Plenerowe zamyślenie łączą oba doświadczenia twórcze Małgorzaty P ste- rer w jeden obraz, gdy podmiot liryczny, wpatrując się w portret kobiety, doznaje silnego uczucia tęsknoty:
oczy patrzą w przestrzeń są ciężkie i smutne karminowe usta współgrają z czerwonymi makami
są coraz lżejsze rozwijają pąki myśli krążą wirują
to jest oczekiwanie
może jesteś gdzieś blisko – tęsknota jest silniejsza.
Intrygująca czerwień lekkich maków i ust, skontrastowana z ciężkimi oczami, wprowa- dza do tego z pozoru stycznego obrazu nie- słychaną dynamikę, aż myśli patrzącej osoby zaczynają wirować. Całość otacza aura tajem- niczości, bo nie jest do końca wiadomo, czy maki są namalowane na portrecie czy to szta- luga stoi na łące pośród kwitnących maków. Choć piękno emanujące z portretu nakłada się niejako na piękno najbliższego otoczenia, nie
kwiecień–czerwiec 2018 LiryDram 95