Page 54 - 08_LiryDram
P. 54

52 LiryDram
lipiec-wrzesień 2015
Barbara Mazurkiewicz Są rzeczy
których nie rozumiem,
albo wolę o nich nie wiedzieć, niedowierzać.
Dojrzewam, gdy wtóruję mewom i morskim Cykladom.
Fale nęcą, unoszą się
i opadają, tracąc ciężar. Stoję uderzeniom naprzeciw, smakuję własne zmęczenie – zmywam z siebie
ciebie Grecjo...
Stanisław Nyczaj Cerkiewne ikony
I
W Paralia Katherini
o wschodzie kawiarnianych lampionów pop niekończącą się śpiewną modlitwą zwołuje przez megafon fale zatoki.
I wypełnia się cerkiew pełnomorskim chórem aż po otchłań wieczności.
Zmartwychwstaje miasto snem o euroturystach.
Wystarczy na kolektę i cerkiewne świece, i... by uciszyć
syk sumienia.
II
Warneński pop tuż po liturgii
– w swym dostojeństwie niczym z obrazka – objaśnia aż pięć bułgarskich sposobów


































































































   52   53   54   55   56