Page 42 - ITReseller_czerwiec 2015
P. 42

» RYNEK
SDN – to nie jest niebieska pigułka
Andrzej Janikowski
Żaden producent sprzętu sieciowego nie wymyślił jeszcze remedium na wszystkie problemy związane z funkcjonowaniem sieci. Nie będzie nim także SDN. Tym bardziej że jeszcze go nie ma.
Idea SDN – w bardzo dużym uproszczeniu – polega na scentralizowaniu tego, co teraz znajduje się w wielu miejscach sieci. W tej chwili mamy do czynienia
z tzw. inteligencją rozproszoną
– w przełącznikach i routerach. SDN będzie oznaczało inteligencję scentralizowaną – w kontrolerze.
42 iT Reseller
nr 9-10 (267–268) • czerwiec 2015
Ci, którzy wierzą w komercyjny suk- Odzioba, szef tej firmy na Polskę, Litwę,
ces sieci sterowanych programo- wo, muszą się uzbroić w cierpli- wość. Pojawiają się już wprawdzie
urządzenia z zaimplementowanym protokołem Open Flow, ale popyt na nie – zwłaszcza u nas – jest bardzo sła- by. Trudno jednak zgodzić się ze stwier- dzeniem, że SDN jest jak yeti – to pew- na przesada. Właściwie wszyscy liczący się wytwórcy przełączników, a także ci więksi oferujący pamięci masowe i sys- temy bezpieczeństwa prowadzą mniej lub bardziej zaawansowane prace nad wprowadzeniem w życie tego pomy- słu. Teoretycznie prace nad rozwojem koncepcji koordynuje Open Networ- king Foundation, w praktyce jednak fir- my bardzo często prowadzą samodziel- ne działania, bez porozumienia z inny- mi. Dlatego opisując stan rozwoju SDN, wolno posłużyć się porównaniem ze świata sztuki. Można powiedzieć, że mamy już niektóre kafelki, wciąż jednak trudno sobie wyobrazić, jak będzie wy- glądała cała mozaika.
Znaki zapytania
Idea SDN – w bardzo dużym uprosz- czeniu – polega na scentralizowa- niu tego, co teraz znajduje się w wie- lu miejscach sieci. W tej chwili mamy do czynienia z tzw. inteligencją roz- proszoną – w przełącznikach i route- rach. SDN będzie oznaczało inteligen- cję scentralizowaną – w kontrolerze. Teraz decyzję podejmuje przełącz- nik, w przyszłości punktem decyzyj- nym będzie właśnie kontroler. Brzmi nieźle, ale przynajmniej na razie to jedyna dobra wiadomość. Z rozmów z producentami można czasem od- nieść wrażenie, że mówiąc o SDN-ie, każdy ma na myśli coś odrobinę inne- go. Na przykład Paweł Matecki z ALE twierdzi, że w tej koncepcji chodzi głównie o to, żeby urządzenia siecio- we zostały „pozbawione” dużej części inteligencji, którą mają teraz.
– Przełączniki i routery dostarczane na rynek są wyposażone w dość boga- te oprogramowanie – mówi Matec- ki. – Zmiana jakościowa SDN będzie polegała m.in. na uproszczeniu opro- gramowania i wprowadzeniu stosun- kowo nieskomplikowanych układów ASIC. Inteligencję przejmą natomiast kontrolery.
Nieco inaczej ten problem postrzega- ją specjaliści z Allied Telesisa. Tomasz
Łotwę i Ukrainę, zgadza się z tym, że to kontroler zbiera informacje pocho- dzące od przełączników. Najczęściej są to informacje dotyczące transmisji pa- kietów w sieci. Z kolei przełącznik mu- si rozpoznać typ ruchu. Im bardziej za- awansowany technicznie – tym lepiej. Inaczej mówiąc, wszyscy zadadzą się co do tego, że kluczową rolę będzie odgrywał kontroler, są jednak niewiel- kie rozbieżności co do roli urządzeń aktywnych.
Producenci nie potrafią też odpowie- dzieć na pytanie o to, kiedy SDN ujrzy światło dnia. Wiadomo tylko, że po- szczególne firmy mają indywidualne kalendarze z datami wprowadzania poszczególnych etapów tej koncepcji. Na przykład ALE najpierw chce dopro- wadzić do tego, aby urządzenia poro- zumiewały się w warstwie drugiej, po- tem – w trzeciej. Następnie skoncen- truje się na komunikacji z kontrole- rami. ALE liczy na to, że prace nad fi- nalną wersją zakończą się w 2016 ro- ku. Można więc przyjąć, że SDN pojawi najszybciej pod koniec przyszłego ro- ku. Rzecz oczywista, kiedy system zy- ska już stabilność na poziomie produ- centa, trzeba będzie zadbać o to, aby rozwiązania różnych producentów bezproblemowo komunikowały się ze sobą. A sprawdzenie kompatybilno- ści kilkudziesięciu wytwórców będzie procesem długim.
– Do uniwersalnego, jednego SDN jest jeszcze daleka droga – mówi Paweł Matecki. – Testy to jedno, a przyzwy- czajenie klientów to drugie. Firmy na całym świecie mają już od dawna wła- sne sieci. Trudno będzie skłonić je do całkowitej wymiany sprzętu.
Dola prekursora
Taka wymiana musi jednak nastąpić. W opinii Tomasza Odzioby, nie będzie SDN bez powszechnej adopcji stan- dardu Open Flow. Kto zarobi na wy- mianie? Oczywiście producenci, którzy wprowadzą na rynek nową klasę urzą- dzeń. Być może jednak nie tylko oni. Jak mówi Łukasz Bromirski, dyrektor sprzedaży ds. klientów strategicznych w Cisco, SDN stanowi ogromną szan- sę dla integratorów. Zamiast budować rozwiązania z gotowych elementów wielu producentów, najbardziej am- bitni wdrożeniowcy mogą wykorzy- stywać programowalność sieci do osa-


































































































   40   41   42   43   44