Page 101 - LiryDram_17-2017
P. 101

Jaga jako Hrabina Kopa-Kondracka
i Krzysztof Wnuk, Na przełęczy
w reżyserii Andrzeja Dziuka (2002)
o wszystko, o co tylko można czło- wieka obwinić, wlewały się przez uszy do mojej głowy. Tembr głosu, który sobie wymyśliła do tej posta- ci, i natarczywość sprawiały, że wie- lokrotnie chciałem albo uciec, albo ją udusić. Majstersztyk pod każdym względem.
Ileż wspólnych spektakli, wyjaz- dów, prób po blady świt, wieczorów po spektaklach, rozmów istotnych i tych istotnych mniej. Wino, śpiew i taniec. Nie sposób tego wszystkie- go zliczyć, a jednak wciąż za mało i chciałoby się więcej.
Słyszę dokładnie jej słowa w spek- taklu Halny – niebezpieczne sny w reżyserii Andrzeja Dziuka, któ- re przebijały się przez wszechogar- niającą muzykę Józefa Skrzeka i je- go przyjaciół. Słowa pełne mocy i wiary w życie.
„Ja nie chcę umierać! Ja wcale nie chcę umierać!”
W naszej pamięci będziesz zawsze żywa i pełna energii mogącej zmieniać świat.
Kiedy to piszę, od momentu odejścia Jagi minęło kilka dni. Dni pełnych buntu i nie- zrozumienia.
Za wcześnie. Bez sensu.
Titubo, Wiedźmo z Makbeta, Korowiowie, Pani Stöhr, Gertie, Zośko Wariatko, Roman- tyku – Szatanie, Pani Zadarlecka, Eremi- to, Pani Hitz, Mamo i wszyscy inni, którzy dzięki Jadze żyliście...
Żegnajcie.
A Tobie, która ich stworzyłaś, i nas tworzy- łaś lepszymi ludźmi...
Dzięki.
usuwały się w kąt, ustępując miejsca pogo- dzie ducha i uśmiechowi. Zarażała swoją siłą i optymizmem, zawsze dążąca do celu z wy- trwałością i uporem godnym jej zodiakalnego Barana. Jaga to kobieta, która na nowo zde - niowała dobę. Zawsze miała czas dla każde- go, kto o ten czas ją poprosił. Zawsze gotowa wysłuchać, zawsze gotowa poradzić i nigdy nie bojąca się o radę poprosić.
Los sprawił, że szczególnie w ostatnich spektaklach byłem blisko niej na scenie, aż w końcu w Opowieściach o zwyczajnym szaleństwie Petra Zelenki w reżyserii Aga- ty Biziuk miałem wielką przyjemność zo- stać jej synem. Był to związek trudny, bo i matka grana przez Jagę była trudną per- soną. Hektolitry tekstu, obwiniającego syna
październik–grudzień 2017 LiryDram 99
foto: Marcin Kopeć


































































































   99   100   101   102   103