Page 265 - Nadstaw Ucha Elżbieta Zarych_html5 bez hasła platforma dzwonek
P. 265

V       TranSkrypcje nagraŃ STudyjnych




                   wiarni można kupić owoce i warzywa, a dalej, po prawej, naprzeciwko biblioteki,
                   jest też nowa piekarnia. Kiedyś była przy ulicy Mickiewicza, na wprost wielkiego
                   osiedla, które rozciąga się po lewej stronie ulicy za skrzyżowaniem z Lipową, ale
                   kiedy zwolnił się budynek, bo właściciel zamknął restaurację, piekarz przeniósł
                   się na Lipową, a w  budynku, który opuścił, otworzyli niewielki supermarket. Za
                   moją kamienicą przy Lipowej jest jeszcze jedna trzypiętrowa kamienica, a od
                   strony Mickiewicza prawie aż do dworca jest cały rząd starych, o piętro wyższych
                   kamienic, w których na górze są mieszkania, a na dole różne sklepy. Naprzeciw-
                   ko, po drugiej stronie ulicy jest niewielka galeria handlowa i pasaż z punktami
                   usługowymi, gdzie można pójść do fryzjera czy dorobić klucze.
                      Mieszkańcy kamienic i osiedla mogą odpoczywać w parku, który jest mię-
                   dzy Lipową a Dolną i kończy się tuż przy stojącym na końcu Lipowej kościele,
                   koło którego, przy osiedlu, tuż za stojącą na skrzyżowaniu lipą są mała księgar-
                   nia i sklep papierniczy. Mieszkańcy osiedla często robią tu zakupy, zwłaszcza że
                   dzieci chodzące do szkoły podstawowej, której budynek stoi po drugiej stronie
                   ulicy naprzeciwko osiedla, albo do przedszkola mieszczącego się na osiedlu na
                   wprost  baru  mlecznego,  zawsze  czegoś  potrzebują  albo  zapomną  na  lekcje.
                   Między supermarketem a szkołą przebiega ulica Marii Konopnickiej, tego same-
                   go imienia jest też stojąca tam wspomniana już szkoła, która ma wejście od uli-
                   cy Mickiewicza. Koło szkoły po prawej stronie ulicy stoją trzy starsze bloki, a po
                   stronie supermarketu jest kilka zakładów usługowych, szewc, ksero i masażysta,
                   a dalej przychodnia zdrowia. Za szkołą, przy ulicy Lipowej, jest niewielki parking,
                   bardzo przydatny dla przyjeżdżających do szkół i do przychodni. A przy nim roś-
                   nie wspomniana już lipa, w której cieniu parkuje najwięcej samochodów.
                      Ulica Dolna to tradycyjnie ulica różnych lokali gastronomicznych. Zaraz za na-
                   rożną kamienicą jest tu kilka restauracji, po prawej włoska i chińska, a dalej pie-
                   rogarnia, lodziarnia „Ale smak!” i mały sklepik z przyprawami i zdrową żywnością.
                   Naprzeciwko lodziarni jest duża kawiarnia „Mała Czarna”, która próbuje jej robić
                   konkurencję, a naprzeciwko sklepiku, który zachęca do zdrowego jedzenia – co
                   zabawne – niedawno pojawił się bar z fast foodem. Duża luksusowa restauracja
                   argentyńska koło kawiarni ostatnio zbankrutowała, więc budynek stoi pusty, ale
                   dwie kawiarenki za nią, w stronę skrzyżowania, działają całkiem nieźle. Miesz-
                   kańcy osiedla i tak najczęściej stołują się w barze mlecznym na wprost osiedla,
                   koło supermarketu, a ci z kamienic wolą chodzić do baru „U Teresy”, który na dole
                   sąsiedniej kamienicy przy Mickiewicza prowadzi nasza sąsiadka.
                      Tak wygląda moja najbliższa okolica. Nie ma tu może za wielu atrakcji. Kino
                   jest kilka ulic dalej, na basen jadę prawie godzinę, nie ma teatru czy kortów. Ale
                   za to jest dużo zieleni i nie ma hałasu jak w centrum, jest kilka szkół i najważ-
                   niejszych sklepów, można kupić świeże bułki co rano, a wieczorem spotkać się
                   z przyjaciółmi na Dolnej i zjeść coś pysznego.









             264
   260   261   262   263   264   265   266   267   268   269   270