Page 251 - Przejdz_na_wyzszy_poziom_t1_flipingbook online
P. 251
VII. PODYSKUTUJMY
3. NIE CHCę, ALE MUSZę
Paweł Myśliwiec
Świat się uzależnia. od wszystkiego
(fragment artykułu ze strony www.hanter.pl)
Choć uzależnienia kojarzymy głównie z alkoholem,
papierosami i narkotykami, równie niebezpieczna może być np. cola, wybielanie
zębów czy heavy metal!
Mawia się, że wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem i rozwagą. Może jest,
może nie, a i tak w nałogi popadamy momentalnie. Uzależnionych od alkoho-
lu i papierosów nikomu już nie chce się liczyć. I to głównie z tymi substancjami
kojarzymy uzależnienie. Tymczasem według specjalistów uzależnić można się
praktycznie od wszystkiego.
Dla osób, które w dany klimat się nie wkręciły, każde uzależnienie to lipa.
Trudno się z tym po części nie zgodzić, gdy w mediach słyszy się choćby o rzeszy
uzależnionych od... coli. Większość myśli wtedy: papierosy, alkohol, wszystko
inne, ale nie cola! I tak to działa.
Uzależnień jest mnóstwo, a ludzka psychika jest podatna na wszystko.
[...] Opcje są naprawdę ciekawe...
Seksoholizm zgubił już wiele osób, pewnie nie mniej podzielił rodzin.
W hardkorowej wersji uzależnieni posuwają się do gwałtów i molestowania. Po-
rzucone żony, dzieci, a wszystko dla zaspokojenia potrzeb fizycznych i „emo-
cjonalnych”. A wydawałoby się, że to jedno z tych „przyjemnych” uzależnień...
Hitem ostatnich lat jest uzależnienie od... wybielania zębów. Chcemy być ład-
ni, a dla wielu pojęcie urody nieodłącznie wiąże się z białymi ząbkami. Wpływ na
rozwój „zęboholizmu” miały środki ułatwiające wybielanie, których mamy teraz
pod dostatkiem.
W czołówce dziwnych uzależnień znalazły się również osoby, które nałogo-
wo gryzą... lód. Tak po prostu – gryzą lód. Najbardziej ucieszeni z tego faktu są
oczywiście stomatolodzy. Pacjenci od lodu często cierpią na niedobory żelaza,
podobnie jak inni uzależnieni, którzy gustują w... brudzie (sic!). To nietypowe
uzależnienie doczekało się nawet fachowej nazwy – geofagii. Podatni na tę cho-
robę często sięgają po pył, kurz, a w ekstremalnych sytuacjach błoto. Palmę
pierwszeństwa należy jednak oddać pewnemu Szwedowi, który uzależnił się
od... heavy metalu. Zaburzenie okazało się na tyle poważne, że Szwed mógł
pójść nawet na zwolnienie lekarskie, a pracodawcy musieli wyznaczać mu dni
wolne, kiedy chciał... wyskoczyć na koncert! Po konsultacjach z psychologami
udało mu się nawet wywalczyć oficjalne orzeczenie, mówiące o jego potrzebie
wsłuchiwania się w muzykę heavy-metalową.
251