Page 270 - Przejdz_na_wyzszy_poziom_t1_flipingbook online
P. 270
POLSKI DLA OBCOKRAJOWCóW
Ćwiczenie 2
W poniższym tekście podkreśl właściwe czasowniki w nawiasach. zwróć uwagę
na poprawność gramatyczną i sens zdania. Wyjaśnij ustnie swój wybór oraz to,
dlaczego pozostałe formy są błędne.
Wyjazd w góry był pełen przygód. Zawsze, kiedy gdzieś jadę, (spotykają/spo-
tkają/napotykają) mnie jakieś przygody. Najpierw na dworcu (widziałem/zo-
baczyłem/spojrzałem) rozkład jazdy i zgodnie z nim mój pociąg (ma/miał) być
dopiero za godzinę. (Szedłem/Poszedłem) więc do baru na obiad i (wracałem/
wróciłem/zawróciłem) po jakiejś godzinie. Kiedy (wchodziłem/weszłem/wsze-
dłem) na peron, okazało się, że mój pociąg właśnie (odjeżdżał/odjeżdża/odje-
chał): zobaczyłem, jak mój wagon (oddala się/oddalił się) coraz szybciej i szyb-
ciej. Zdenerwowany ruszyłem w stronę informacji, a tam dowiedziałem się, że
od wczoraj (obowiązywał/obowiązuje) nowy rozkład jazdy, a ja najwidoczniej
(znajdowałem/znalazłem/wynalazłem) jakiś zabłąkany stary plakat. Musiałem
więc (czekać/zaczekać/poczekać) na dworcu jeszcze 2 godziny. Kiedy już (wsia-
dałem/wsiadłem) do wagonu, okazało się, że jedzie w nim wycieczka szkolna.
Dzieci (robiły/zrobiły) dużo hałasu, (biegały/biegły), (kruszyły/pokruszyły/
nakruszyły) kanapki. Na szczęście po godzinie (wysiadały/wysiadły) i mogłem
chwilę się (spać/wyspać/pospać/przespać).
Na miejscu dość szybko (znajdowałem/znalazłem/odnalazłem) bacówkę,
w której miałem nocować, ale okazało się, że wszystkie miejsca były zajęte. A ja
przecież (robiłem/zrobiłem) wcześniej rezerwację! Nie wiem, jak to się (stawa-
ło/stało/dostało), że nikt jej nie zanotował. (Udawałem/Udałem/Udawałem
się/Udałem się) do znajomego gospodarza i tam (dostawałem/dostałem/wy-
dostałem) pokój z pięknym widokiem. Cóż z tego, skoro przez następne trzy dni
(lało/nalało/wylało) jak z cebra i ani nic nie było widać, ani nie dało się nigdzie
wyjść. A kiedy w końcu (wyszłem/wyszedłem/poszedłem) z domu, to poślizną-
łem się na mokrym zboczu i brudny i potłuczony (wracałem/wróciłem/powró-
ciłem) z powrotem już po dwóch godzinach.
Ja to mam pecha, bo kiedy (pojechałem/wyjeżdżałem/wyjechałem), (ro-
biła/robiła się/zrobiła się) piękna pogoda i moi znajomi (wypoczywali/wypo-
częli) jak nigdy. Następnym razem, kiedy (miałem/mam/będę miał) kłopoty od
samego początku, po prostu (rezygnuję/zrezygnuję) i (odpoczywam/będę od-
poczywał/odpocznę) sobie na własnej kanapie.
Ćwiczenia z aspektu czasownika znajdują się także: w rozdz. V ćw. 15, 16;
w rozdz. VI ćw. 17; w rozdz. VII ćw. 36.
270