Page 83 - Przejdz_na_wyzszy_poziom_t1_flipingbook online
P. 83

II. DOOKOŁA śWIATA


                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Próg był w wierzeniach Słowian linią graniczną między domem a światem ze-
                  wnętrznym. Każdy z tych światów miał swoje duchy i rządził się swoimi prawami.
                  Nie należało więc, stojąc po obu stronach progu, naruszać tego podziału.
                      Według innej teorii Słowianie chowali pod progiem urny z prochami przod-
                  ków, a witanie się nad nimi powodowało narażenie się duchom zmarłych.

                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Lewa strona ciała zawsze uważana była za gorszą. Dlatego rozpoczęcie dnia od
                  lewej nogi uważane jest za niewróżące niczego dobrego.

                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Sól była niegdyś towarem luksusowym, na który nie każdego było stać. Nic więc
                  dziwnego, że jej rozsypanie kończyło się kłótnią domową. Dziś sól jest dostępna
                  i tania, ale pozostał przesąd, że jej rozsypanie powoduje konflikty.
                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Jest  kilka  wyjaśnień  tego  przesądu.  Według  niektórych,  przesąd  ma  swoje
                  źródło  w  tym,  że  w  piątek  został  ukrzyżowany  Chrystus.  Na  pamiątkę  tego
                  wydarzenia chrześcijanie poszczą w tym dniu, nie kojarzy się on zatem pozy-
                  tywnie. Trzynastka zaś od czasów starożytnych uważana była za wypaczenie
                  idealnego podziału na 12, wywodzącego się z Babilonii (12 miesięcy, 12 zna-
                  ków  zodiaku, 12 godzin dnia, 12 godzin nocy). W chrześcijaństwie pojawiło
                  się jeszcze jedno uzasadnienie: zdrajca Judasz był 13. uczestnikiem Ostatniej
                    Wieczerzy.

                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Jest kilka wyjaśnień tego przesądu. Według jednego, Słowianie, mówiąc o swo-
                  ich planach czy sukcesach, pukali w drewno (m.in. w ściany domów), by nie sły-
                  szeli ich bogowie i nie zrobili czegoś wbrew nim. Pukanie miało też na celu przy-
                  wołanie na świadków duchów mieszkających w drzewach (stąd „niemalowane”,
                  czyli żywe, drewno) lub proszenia ich o pomoc.

                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Znalezienie koniczyny 3-listnej nie jest niczym szczególnym. Ale znalezienie nie-
                  typowej, która ma więcej listków, według przekonań, musi przynieść coś wy-
                  jątkowego. Wierzenie to istniało już u Celtów, a takie koniczyny zbierali druidzi.

                  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
                  Góra zawsze była wiązana z dobrymi mocami, a dół ze złymi (m.in. Bóg mieszka
                  w niebie, a zbuntowany Lucyfer spadł do piekła). Logicznie więc biorąc, kierowa-
                  nie trąby przez słonia (symbolu m.in. mądrości i długowieczności) w tych kierun-
                  kach kojarzono odpowiednio ze szczęściem lub nieszczęściem.





                                                                                      83
   78   79   80   81   82   83   84   85   86   87   88