Page 138 - Jezyk_kluczem_do_kraju_t2_ebook_no security
P. 138
PolskI dla obcokrajowców
i krawca, by objaśnił, na czym polega elegancja tkaniny, kroju itd. Nie (11)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . marzenia, by na uczelni otworzyć wspólną pracownię
dla wielu kierunków ze stołem, zastawą, kompletem sztućców i kieliszków.
Czy (12) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . zrozumienie w czasach, gdy nauczyciele
akademiccy przesiąkli – jak powiada – robociarskimi nawykami? Ot, choćby
ta graba (13) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . na powitanie, również do kobiety. Ot,
„podniesienie” podczas (14) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . kawowej w konferencji
naukowej (brzęk łyżeczek w filiżankach, z końcowym akordem – stukaniem
o (15) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . naczynia). Profesura w dużej (16) . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
porzuciła konwenanse odzieżowe i językowe. Niechlujnie „pracujo”, „ido”
i ”mówio”, np. pińcet (500). Tendencja (17) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . upraszczania
języka przechodzi w językowe prostactwo.
Ćwiczenie 27
Przeczytaj fragment artykułu i odpowiedz na pytania do tekstu.
Anna Sulińska
Mój chłopak z dworca
(fragment artykułu z „Wysokich Obcasów”, 27.12.2014)
I jak tu powiedzieć znajomym, że chłopak naszej studiującej na ASP córki jest
od dziesięciu lat bezdomny?
Marzec 2011. Kasia maluje w Warszawie. Wyciska farby, miesza, rozciera, macza
pędzel, przeciąga po białym płótnie. Tworzy.
Rafał maluje w Berlinie. Przelewa farby, miesza, macza pędzel w wiadrze, strze-
puje, przeciąga po wygipsowanej ścianie. Pracuje.
Styczeń 2012. Dworzec Centralny w Warszawie, czyszczony przed Euro 2012, ale
jeszcze brudny. Kasia ma 20 lat, podaje torby, przyjmuje pieniądze, wychodzi na
papierosa, je kanapki. Pracuje.
Rafał ma 29 lat, wszystkie torby nosi ze sobą, pieniądze chętnie przyjmuje, pa-
pierosy i jedzenie sporadycznie kupuje, częściej wygrzebuje ze śmietników. Żyje.
Może czasami się mijają.
Na dworze minus 15. Kaśka ma przerwę w pracy, trzęsie się na mrozie, ale pali.
Podchodzi do niej bezdomny. Nie, nie chce pieniędzy ani papierosa. Prosi o her-
batę. Nie, to nie jest Rafał.
Jak to? Nie chce fajek?! Niemożliwe! – myśli Kasia i od razu przychodzi jej do gło-
wy, że to przecież też są ludzie, że trzeba im dać tę herbatę. Robi wydarzenie na
Facebooku i jest w szoku, że tylu znajomych się odzywa. Piszą: „Tak, trzeba po-
138